Proszę o pomoc w pozbyciu się nadwagi
Wiek 29, wzrost 164 cm, waga 73 kg. Moja waga przez całe liceum i do IV roku studiów wahała się w granicach 53-58 kg. Później w ciągu dwóch miesięcy przytyłam kilkanaście kg (był to najprawdopodobniej skutek zażycia jednorazowej dawki mocnych leków hormonalnych), pozbycie się wagi na diecie 1200 kcal zajęło mi 3 miesiące. Od tego czasu do 1,5 roku temu ważyłam między 58-63 kg. Z początkiem zeszłego roku przez około 3 tygodnie nie mogłam prawie nic jeść, nie udawało mi się wcisnąć w siebie nic, poza jedną parówką lub dwoma jabłkami w ciągu dnia w ogóle nie chciało mi się jeść. Po tym okresie w ciągu następnego miesiąca przytyłam do 73 kg. Zrobiłam badania krwi, 5 ze zbadanych wskaźników było poza normą, ale mój internista zapewnił, że nie ma powodów do obaw, że to już wiek, w którym kobiety bardziej tyją. Od tego czasu do końca zeszłego roku walczyłam o utrzymanie tej wagi, było różnie, ponadto poprzednia praca, jeden posiłek w ciągu dnia ok. 18, ciągła ochota na słodycze, waga oscylowała 73-76 kg. Od 4 miesięcy jem 4-5 posiłków dziennie, regularnie zwiększyłam znacznie aktywność fizyczną, pomimo tego waga nadal jak zaklęta 72-74 kg. Jaki mogę popełniać błąd? Mój jadłospis dzisiejszy: śniadanie (7,30), 3 łyżki platków kukurydzianych, szklanka mleka 0,5%, drugie sniadanie - (9,30), kanapka z ogórkiem i pasztetem + nektarynka + kawa, 13,00 lunch kanapka jw. jabłko, obiad (17,000 mizeria z jogurtem naturalnym, 2 ziemniaki, kolacja 20,00 1 pieczywo ryżowe 1 marchewka). Pewnie jest to dużo. Praca biurowa po pracy, spacer 6 km, później zwykle obowiązki domowe. Na co powinnam zwrócić uwagę, pewnie popełniam masę błędów. Proszę o pomoc.