Proszę o poradę w sprawie zęba u dziecka
Witam serdecznie,
chciałam poradzić się w sprawie zęba u dziecka (tydzień temu skończył 3 lata). Mianowicie chodzi o czwórkę na dole po lewej tronie. Ząb miał próchnicę (gdy dziecko miało ponad 2 lata), niestety na pierwszej wizycie nie udało się jej usunąć, bo dziecko nie chciało współpracować. Niestety w pozostawionym zębie dość szybko rozwinął się stan zapalny i trzeba było go leczyć kanałowo na początku tego roku. Doktor dawała małe szanse na uratowanie zęba, ale próbowała i oczyściła oraz wypełniła martwy już ząb. Jednakże po upływie miesiąca/2miesięcy w dziąśle obok tego zęba i kolejnego obok znów pojawił się stan zapalny. Wczoraj stomatolog oczyścił dziąsła i wyczyścił ponownie kanał pozostawiając otwarty do wygojenia. Po tym drugim wydarzeniu ropnym stomatolog definitywnie skierował nas na wyrwanie zęba. Czy rzeczywiście jest taka konieczność ? Czy jest jakiekolwiek inne rozwiązanie ?
Ewentualnie czy po wyrwaniu czwórki u 3-latka należy wstawiać jakąś sztuczną protezę zębową aby pozostałe zęby się nie przesunęły w to miejsce oraz dziecko mogło normalnie jeść i mówić?
Będę wdzięczna za odpowiedź. Bo bardzo się tym wydarzeniem denerwuje.