Czy to może zatrzymać próchnicę?
Przez brak siły na mycie zębów spowodowany depresją zaniedbałam mocno zęby, jedynka jest nieco skruszona, a dwójka prawie całkowicie się skruszyła, reszta zębów ma na sobie niezmywalny osad. Chciałabym jednak powrócić do mycia zębów, zmuszać się do tego. Czy jak teraz wznowię szczotkowanie przez 2 minuty raz na dzień, to coś to da, a może nawet zatrzyma rozwijanie się próchnicy? Jeśli nie, to jaka higiena zębów zatrzymałaby ich chorobę?