Przewlekłe uczucie lęku, braku chęci do życia i zanik libido

Witam.od 3 lat mam ciagle poszucie lęku,strachu,brak checi do zycia i dzialania,zerowe libido,uczucie ciaglego zmeczenia,brak checi do sportu,ciagle zadreczanie sie drobnostkami,duza nerwosc,potliwosc rąk,rewolucje jelitowe.czeste wyproznianie sie (nasilenie w momentach nerwowych) wieczne przejmowanie sie wszystkim do granic absurdu,nerwobóle,uczucie jakby skrętu jelit oraz duzo gazow w jelitach.prosze mi powiedziec czy to depresja,nerwica czy wszystko razem(plus inne choroby.
KOBIETA, 26 LAT ponad rok temu

Nerwica lękowa to często również - poza poczuciem lęku i niepewności - doświadczanie fizycznych dolegliwości, dla których trudno znaleźć medyczne uzasadnienie (np. palpitacje serca, nudności, ból brzucha). Jej objawów doświadczamy też w sferze motywacji, emocji i związków z innymi. Aspekty funkcjonowania, które opisała Pani powyżej wskazywać zatem mogą (choć nie muszą) na którąś z wspomnianych przez Panią powyżej chorób. Mogą one również świadczyć o syndromie jelita drażliwego. W przypadku tego ostatniego, leczenie przebiega trzema torami równolegle, włącza się farmakoterapię, odpowiednią (niedrażniącą) dietę i pomoc psychologiczną. Zalecam zatem konsultację i u internisty, który pomoże Pani uporać się z opisanymi przez Panią rewolucjami jelitowymi, jak i równoległe zasięgnięcie porady u psychologa (w poradni lub prywatnie).

0

Zdecydowanie warto się zgłosić do lekarza psychiatry i psychologa oraz rozpocząć psychoterapię. Opisane przez Pana zaburzenia wskazywałyby na zaburzenia lękowe lub lękowo-depresyjne, ewentualnie zaburzenia osobowości. Potrzebny byłby dokładny wywiad i historia objawów, a także obserwacja, która umożliwiłaby diagnozę a dalej leczenie (terapia indywidualna lub grupowa w trybie ambulatoryjnym lub pobytowym). Jeśli objawy trwają już tak długo, proszę nie zwlekać.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty