Samodzielny pomiar ciśnienia tętniczego może pomóc w zdiagnozowaniu nadciśnienia, jednak nie stanowi przesłanki do rozpoczęcia leczenia. Dr Piotr Gryglas tłumaczy, dlaczego w oparciu o sam dziennik pomiarów pacjenta, nie powinno się podejmować decyzji o rozpoczęciu leczenia.
Proszę Pani,
Jeśli chodzi o stres, to pojawia się on wówczas, gdy w ważnej sprawie w przeżyciu danej osoby, dysponuje ona niewystarczającymi zasobami by sprostać wymogom zadania. Co robić? Po pierwsze ustalić wewnętrznie jaka jest ważność sprawy, np. egzamin, spotkanie z inna osobą, są ważne ale niekoniecznie super ważne, zawsze można egzamin powtórzyć, a spotkanie ponowić. Proszę ćwiczyć, każde ćwiczenie ułatwia trudniejsze czynność i wówczas mimo napięcia czynności będą wykonywane sprawniej. Proszę także wprowadzać się w tzw. stan zasobności, ma Pani w sobie wszystko by sprostać sytuacjom, które wydają się trudne!
Powodzenia Tomasz Furgalski
Witam.Człowiek ma delikatną i wrażliwą strukturę psychiczną. Rozumiem, że w stresujących dla Pani sytuacjach podnosi się znacznie ciśnienie i nawet na samą myśl o zmierzeniu ciśnienia - podwyższa się ono. Najprawdopodobniej są to objawy związane z dużym poczuciem bezradności wobec jakiejś konkretnej osoby czy wydarzenia. Mam wrażenie, że zamiast od razu bronić siebie czy np dzieci, rozwiązać problem bieżący, zagrzebuje Pani problem, unika jego rozwiązania. Organizm nie może ich już pomieścić w sobie, więc pokazuje organicznie (soma), że nierozwiązany problem wciąż tkwi w psychice człowieka. Konieczna byłoby wizyta u psychologa i szczere porozmawianie z nim o swoich emocjach, myślach, przeżyciach i sytuacjach i poszukać możliwości wyjscia z jakiejś trudnej dla Pani sytuacji. . Każdą sytuację można rozwiązać, najgorsze jest nic nie robienie z problemem, bo uderza on potem w organizm (reakcje psychosomatyczne). I w ten sposób może skończyć się zawałem. Tak więc proszę ratować siebie i natychmiast zgłosić się do Poradni Zdrowia Psychicznego. Przydałaby sie Pani zarówno psychoterapia, jak i porada psychiatry, który może wspomóc Panią odpowiednimi lekami uspokajającymi. To sprawa bardzo poważna. Trzymam kciuki za podjęte przez Panią działania. Życzę aktywności dla siebie i powodzenia
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
