Psychoterapia - jak stwierdzić, czy terapeutka i dana metoda są odpowiednie?

Witam. Mam taki dylemat. Otóż od kilku tygodni uczęszczam na psychoterapię indywidualną - metoda psychodynamiczna - która jest kontynuacją psychoterapii grupowej. Najpierw zdiagnozowano u mnie nerwicę depresyjno-lękowa, potem osobowość unikającą. Problem: po kilku tygodniach tej terapii czuję się coraz bardziej sfrustrowana, bo w tej metodzie mówi praktycznie pacjent, czyli ja, i przez to czuję, że nadal jestem ze swoim problemem sama (całe życie się tak czułam i kiedy korzystam z pomocy psychoterapeuty nie chcę się tak czuć), a chcę czuć tę pomoc, oparcie. Terapia ma trwać parę lat i nie wyobrażam sobie, że miałabym to wytrzymać, bo czuję się przez to gorzej. Zastanawiam się czy ta metoda jest dla mnie odpowiednia, czy to, że się tak czuję, jest normalnie podczas terapii, czy może ta terapeutka nie jest dla mnie odpowiednią osobą - bo nie czuję z nią dobrego kontaktu, mam wrażenie, że patrzy na mnie z góry i czuję się skrępowana, to powoduje, że nie mogę się skupić i czuję, że tracę czas. Nie wiem, na ile te wątpliwości wynikają z moich problemów, a na ile jest to kwestia złego doboru terapeuty/metody? Chodzi mi o to, czy pacjent podczas spotkania powinien czuć się dobrze, czy to normalne, że takie objawy się pojawiają? Terapia ma trwać dość długo i chcę mieć pewność, że nie stracę tego czasu, wybór odpowiedniego terapeuty chyba ma spore znaczenie... Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.

KOBIETA ponad rok temu

Skuteczność terapii grupowych

Paulina Witek Psycholog, Warszawa
74 poziom zaufania

Witam serdecznie,

Pani wątpliwości wskazują na to, że relacja pomiędzy Panią a psychoterapeutą jest niekorzystna. W terapii rzeczywiście pojawiają się trudne momenty, zwłaszcza w nurcie psychodynamicznym zwraca się dużą uwagę na pojawienie się chociażby oporu, mechanizmu projekcji, etc. To, w jaki sposób odbiera Pani kontakt z terapeutą, jest bardzo ważne, dlatego namawiałabym Panią na rozmowę z terapeutą i wyjaśnienie mu tego, jak się Pani czuje, jakie uczucia pojawiają się w trakcie i/lub po sesji.

Jeżeli taka rozmowa jest dla Pani zbyt trudna, jeśli nie odczuwa Pani wystarczającego zrozumienia i wsparcia ze strony terapeuty, proszę pomyśleć o zmianie specjalisty. Podstawą każdej psychoterapii indywidualnej jest relacja pomiędzy pacjentem a terapeutą. Jeżeli kontakt jest nierówny, jeśli z sesji na sesję czuje się Pani coraz gorzej, taka terapia nie ma sensu. Nie zawsze udaje się spotkać dobrego psychologa/psychiatrę, który odpowiada osobowościowo klientowi, przy pierwszym wyborze terapeuty.

Jeśli oczekuje Pani w miarę szybkich i widocznych efektów, proszę pomyśleć o terapii poznawczo-behawioralnej. Nurt ten różni się od terapii psychodynamicznej chociażby tym, że bardzo koncentruje się na tym, co tu i teraz, nie zagłębiając się tak bardzo w wydarzenia z przeszłości, z wczesnego dzieciństwa. Dzięki temu już po kilku pierwszych sesjach powinna się Pani poczuć lepiej. Kiedy Pani nastrój się polepszy będziecie mogli z terapeutą pracować nad innymi rzeczami, stopniowo przepracowując kolejne trudności. Kontakt z terapeutą też się nieco różni, choć tutaj dużo zależy osobowości od samego terapeuty. Dlatego proszę się nad tym zastanowić, terapia to Pani czas, Pani emocje, Pani finanse, warto być pewnym podjętej decyzji. Życzę powodzenia oraz jak najszybszych efektów terapii!

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty