Witam.9 listopada zmarla moja mama,chorowala od maja. Kazdy liczyl sie z tym ze nas zostawi,ale nikt nie przypuszczal ze tak szybko. Nie moge spac,pracujac,jadac autem,czy nawet sprzatajac mysle o niej. Pi prostu bez przerwy. Nie umiem sie z tym pogodzi. Im wiecej czasu mija tym gorzej.
Poczucie własnej wartości - Polacy na tle świata
Witam,
Strata bliskiej osoby zawsze wywołuje nieprzyjemne emocje i to zdrowa reakcja. Z czasem jest gorzej tylko to pewnego momentu, do pewnej fazy. Sprawa jest tak naprawdę bardzo świeża. Pół roku od tak trudnego wydarzenia to minimalny okres, po którym następuje powrót do stabilności emocjonalnej. Jeśli wówczas tak się nie dzieje, a emocje się utrzymują lub nasilają, warto skorzystać z pomocy terapeuty.
Pozdrawiam
odpowiedź na portalu niewiele pomoże,polecam konsultacje u DOŚWIADCZONEGO TERAPEUTY.pozdrawiam serdecznie Violetta Ruksza
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Natrętne myśli o przemijaniu i śmierci – odpowiada Mgr Jolanta Liczkowska-Czakyrowa
- Myśli samobójcze po rozstaniu – odpowiada Mgr Marta Pociecha
- Częste myśli o śmierci – odpowiada Mgr Sylwia Wiśniewska
- Samobójstwo taty a nerwica lękowa – odpowiada Lek. Renata Ĺawniczek-KamiĹska
- Związek z mężczyzną starszym o 7 lat – odpowiada Mgr Edyta Kołodziej-Szmid
- Natrętne myśli u 24-latka – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Jak pomóc choremu na depresję, który uważa, że jest zdrowy? – odpowiada Mgr Agnieszka Krawczyk
- Zaburzenia widzenia przy nerwicy lękowej – odpowiada Dr n. med. Maria Magdalena Wysocka-Bąkowska
- Biseksualizm i myślenie o chłopakach – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Paniczny lęk przed wysokością u osoby z MPD – odpowiada Dr n. med. Maria Magdalena Wysocka-Bąkowska