Stany lękowe po śmierci szwagra w wypadku

nie wiem co mam robic w tamtym roku w czerwcu zginoł w wypadku moj szwagier od tamtej pory boje sie siedziec sama w domu a jak przychodzi wieczur to odczuwam tak jak by mnie bolalo cos w klacce piersiowej i odrazu mam mysli o smierci nie wiem jak sobie z ty poradzic przed cała ta sytuacja nigdy tak nie miałam zawszy sie czulam dobrze. lekarz rodzinny po wysuchani mojego problemu przypisal mi tabletki gdy je bralam bylo ok ale jak nie wzielam przez 3 dni wrucilo wszystko spowrotem prosze oporade
KOBIETA, 29 LAT ponad rok temu

Proszę Pani,

Śmierć bliskiej osoby jest wydarzeniem silnie oddziałującym na emocje. jeśli wcześniej nie miała Pani podobnych doznań, to możemy je powiązać z tym traumatycznym wydarzeniem. Wobec tego, można mieć nadzieję, że te stany są przejściowe. Gdyby nie mijały, a uważała by Pani, że jakość życia cierpi na tym. Można skorzystać z konsultacji z psychologiem.

Serdeczne pozdrowienia
Tomasz Furgalski

0
Mgr Ewa Wójcik Psychologia
47 poziom zaufania

Witam. Czasami tak jest, że gdy umiera ktoś bliski zaczynamy sie bardzie zastanawiac nad śmiercia. Smierć szwagra -wypadek-prawdopodobnie uderzyła w Pani poczucie bezpieczenstwa i spowodowała, ze zaczeła Pani wiecej myślec o nieuchronnosci śmierci i jej nieprzewidywalności. Problem polega na tym, że te myśli sa bardziej katastroficzne niz byśmy tego sobie życzyli, bo wprowadzaja Pania w stan zagrozenia. Wydzielaja sie hormony stresu, zmienia sie Pani oddech-stad te bóle, zaczyna Pani coraz wiecej czasu poświecac tym myślom i je analizowac itd.
Terapeuta poznawczo behawioralny potrafi popracowac nad tymi myślami, Kilka-kilkanascie sesji powinno postawic Pania na nogi i obejdzie sie bez łykania leków.
Pozdrawiam serdecznie!

0

Witam
Pisze Pani o lęku przed śmiercią, o lęku związanym z odchodzeniem bliskich osób. Warto skorzystać z psychoterapii podczas której mogłaby Pani wspólnie z psychoterapeutą opracować sposoby radzenia sobie z lękiem, też oczywiście mogłaby Pani go zrozumieć.
pozdrawiam
Anna Suligowska

0

Witam
Leki działają znosząc objaw - czyli lęk. Nie rozwiązują problemu. Problem lęku przed śmiercią musi Pani sobie przepracować. Od śmierci Pani szwagra minęło już około 9 miesięcy - myślę, że dobrze by było żeby skorzystała Pani z pomocy psychologa.
pozdrawiam Ludmiła Kulikowska Kubiak

0

Witam. Nagła i tragiczna śmierć bliskiej osoby jest wydarzeniem traumatycznym. Oznacza to, że może powodować bliskie i odległe skutki psychiczne w postaci objawów nerwicowych lub/i depresyjnych. Leczenie farmakologiczne jest w tej sytuacji jedynie leczeniem objawowym (to trochę tak jakby bóle zęba leczyć Apapem). Pomaga, ale tylko na czas działania leków. Leczeniem skutecznym może okazać się psychoterapia. Pozdrawiam

0

Witam. Opisała Pani bardzo nasilone objawy nerwicowe. Proszę się zgłosić na konsultację psychoterapeuty. Leczeniem pierwszego wyboru (jeżeli potwierdzi się diagnoza nerwicy) powinna być psychoterapia, jednak na pewnym etapie leczenia może też być pomocne wsparcie farmakoterapii. Pozdrawiam

Marta Dzekanowska

0

Dzień Dobry,
Pani potrzebna jest psychoterapia lekarz rodzinny może dać Pani skierowanie na psychoterapię w ramach NFZ. Dodam jeszcze, że im dłużej będzie Pani odwlekać spotkanie z psychoterapeutą tym stan ten utrwala się. Tabletki są tylko rozwiązaniem w zakresie objawu a nie przyczyny. Serdecznie pozdrawiam, Dorota Szykulska-Paprocka

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty