Witam, ogólnie to już nie mam chęci do życia, brak sił. Mam 24 lata, nie mam już praktycznie znajomych, cały czas mi coś jest. Strasznie boję się, że umrę, nie potrafię opisać tego, co mi jest, raz boli mnie serce, mam sucho w ustach, zimno mi, mam sine ręce, wciąż coś, odczuwam dziwne uczucie w głowie, nie wiem, brak mi sił.
Witam serdecznie,
Opisywane objawy mogą wskazywać na zaburzenia depresyjno-lękowe lub somatyzacyjne. Lęk przed śmiercią, nietypowe dolegliwości cielesne są związane z przeżywanym napięciem. Lęk wywołuje mobilizację organizmu, co przejawia się m. in. wzrostem napięcia mięśni. Skutkiem tego mogą być np. częste bóle głowy.
Aktywacja układu współczulnego - fizjologiczna reakcja na zagrożenie (zarówno rzeczywiste, jak i wyobrażone, przewidywane) powoduje również: nieostre widzenie (związane z rozszerzeniem źrenic), skurcz mięśni gładkich przewodu pokarmowego, układu moczowego (parcie na mocz i stolec), zwiększoną potliwość, zmniejszone wydzielanie śliny (suchość w ustach), przyspieszenie czynności serca, wzrost ciśnienia krwi.
Osoby cierpiące na zaburzenia lękowe, związane ze stresem i objawami cielesnymi często nie dowierzają diagnozie, wykonują szereg badań diagnostycznych i konsultacji lekarskich. Niemożność znalezienia przyczyny dolegliwości może potęgować uczucie frustracji i nasilać obawy o swoje zdrowie.
Skuteczne leczenie to przede wszystkim psychoterapia. Lekarz psychiatra może ponadto zaproponować leki przeciwdepresyjne. Polecam Pani wizytę u psychiatry oraz psychoterapeuty. Odpowiednia diagnoza i leczenie sprawi, że odzyska Pani dobry nastrój i satysfakcję z życia.
Serdecznie pozdrawiam i życzę szybkiej poprawy samopoczucia
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
