Alkoholikiem jest się do końca życia. Jeśli chłopak nie będzie wykazywał chęci wyjścia z nałogu i abstynencji, to ani on sam,ani Pani, ani żaden specjalista mu nie pomoże.
Najważniejsze w przypadku leczenia alkoholizmu jest uświadomienie i przyznanie się do problemu, a także chęci i motywacja do zmiany. Jeśli chłopak nie zrozumie, że ma problem, niewiele mu pomoże.
Oczywiście, w nasilonych problemach, istnieje także możliwość wystąpienia o przymusowe leczenie. Czasami na początku pracy taka motywacja zewnętrzna jak "przymus" jest wystarczająca o ile w trakcie terapii przerodzi się w rzeczywistą chęć wyjścia nałogu.
Pozdrawiam!
http://pracownia-terapii.pl
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Czy jest szansa na wyleczenie z alkoholizmu? – odpowiada Mgr Marta Mosińska
- Oznaki alkoholizmu – odpowiada Prof. dr hab. n. med. Iwona Małgorzata Kłoszewska
- Czy alkoholik wraca do nałogu po leczeniu? – odpowiada Mgr Katarzyna Fiszer
- Czy mogę się już ponownie zaszyć? – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska
- Czy codzienne picie oznacza alkoholizm? – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Jak można leczyć osobę chorą na alkoholizm, która uporczywie odmawia leczenia? – odpowiada Mgr Jarosław Żukowski
- 2-3 piwa dziennie - czy to już alkoholizm? – odpowiada Lek. Marta Hat
- Jak pomóc mamie chorej na depresję i alkoholizm? – odpowiada Lek. Jan Karol Cichecki
- Czy powinnam rozstać się z chłopakiem, który jest DDA i nadużywa alkoholu? – odpowiada Mgr Magdalena Brudzyńska
- Chęć wyrwania się z zaawansowanego alkoholizmu – odpowiada Mgr Kamila Drozd