Witam serdecznie,
Rozumiem, że jest Ci teraz bardzo trudno, że tęsknisz i cierpisz, gdyż masz świadomość, że nie możesz być z tym chłopakiem.
Mimo wszystko postaraj się wrócić do swojego codziennego, normalnego życia. Spotykaj się ze znajomymi, zajmij się czymś, tak aby nie pochłaniały Cię tylko myśli o chłopaku, którego poznałaś.
Pozdrawiam
Dzień Dobry,
Poznany Chłopak prawdopodobnie obawia się zaangażowania, które prawdopodobnie już i tak nastąpiło (gdyż tak, jak Pani napisała, bardzo się polubiliście) zracjonalizował sytuację odległością między Wami, żeby nie cierpieć z tego powodu.
Jeśli wytworzyła się między Wami ważna relacja, to ona przetrwa, pomimo odległości.
Pozostaje jeszcze nowo technologiczny kontakt na Skype, który w jakiejś części może zastępić spotkanie bezpośrednie.
Życzę tego, co najbardziej teraz potrzeba,
irena.mielnik.madej@gmail.com
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Tęsknota za chłopakiem, który wyjechał za granicę – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Jak poradzić sobie z tęsknotą? – odpowiada Mgr Renata Kwiatkowska
- Wygaśnięcie uczucia w związku – odpowiada Piotr Bochański
- Czy możliwe jest stworzenie związku? – odpowiada Mgr Dorota Nowacka
- Tęsknota za domem rodzinnym u 25-latki – odpowiada mgr Małgorzata Danielewicz
- Tęsknota czy wątpliwości dotyczące partnerki? – odpowiada Mgr Agnieszka Nepelska
- Jak poradzić sobie z tą tęsknotą za bliskimi? – odpowiada Mgr Katarzyna Kulczycka
- Rozstanie po wyjechaniu chłopaka na studia – odpowiada Lek. Jerzy Więznowski
- Jak odzyskać chłopaka? – odpowiada Mgr Joanna Żur-Teper
- Czy powinnam zerwać relacje z mężczyzną? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
artykuły
Podarować osamotnionym seniorom Wigilię. "Pani Asia ma wiele wspólnego z naszą zmarłą mamą. Może Bóg tak chciał, żebym mogła lepiej ją zrozumieć"
- Może Bóg tak chciał, żebym mogła lepiej ją z
Edyta Herbuś o badaniu piersi (WIDEO)
-Dzisiaj w specjalnej roli bo nie przyszłaś tylk
Neurochirurg dr Łukasz Grabarczyk ratuje rannych w Ukrainie. "Bałem się raz, kiedy po ataku zatrzęsła się ziemia i zgasły światła"
- Jednym z pierwszych pacjentów był 20-latek,