Uczucie do nauczyciela i niska samoocena u 25-latki

Witam, zakochałam się w nauczycielu o 9 lat starszym kilka lat temu, ale on nie zwraca na mnie uwagi. Mam 25,5Być może to wina niedosłuchu i hashi (brzydka twarz, gdy hormony nieunormowane, nic nie umiem. Uczę się, ale po krótkim czasie muszę zaczynać od zera bo są luki, byłam gruba). Nie chce mnie znać, rozmawiać ani nic. To nie moja wina, że nie jestem ładna. Dlaczego woli ładniejszą i słyszącą? Czy to powód, aby przesiadać się do tyłu w autobusi, żeby mnie nie widzieć?Mnie to boli i płaczę.
KOBIETA, 26 LAT ponad rok temu

Witam serdecznie

Warto by było, by miała Pani możliwość porozmawiać z zaufaną osobą, zaczęła spotykać się ze znajomymi, wychodzić do ludzi , to pomoże Pani lepiej poczuć się we własnej skórze , bardziej uwierzyć w siebie, z lepszą samooceną, uśmiechem na ustach, zadbaniem w wyglądzie, Pani sama będzie lepiej się czuła, i odczuje Pani też większe zainteresowanie Pani osobą. Dobrze by było porozmawiać z psychoterapeutą, który pomoże odkryć Jeśli chodzi o kłopoty z pamięcią , można im zaradzić , bardziej racjonalnie się odżywiając, dbając o zróżnicowaną dietę, odpowiednio długi sen, ruch na powietrzu choćby spacery. Można też wspierać się preparatami z apteki zawierającymi lecytynę , które wspomagają pamięć i zapamiętywanie.
Pozdrawiam ciepło
Anna Ręklewska psychoterapeuta

0

Dzień dobry!

Każdemu człowiekowi (i zdrowemu i choremu, i bogatemu i biednemu, młodszemu i starszemu, kobiecie i mężczyźnie) może w życiu zdarzyć się, że zakocha, zauroczy się w kimś, kto tego uczucia nie odwzajemni. Zdarzyło się to choćby raz chyba każdemu z nas. Niestety (albo na szczęście), nie jest możliwe "zmuszenie" drugiego człowieka do miłości i czasami trzeba przetrwać trudną lekcję bycia odrzuconym. Z pewnością ma Pani jednak za to wpływ na to, jak postrzega siebie, co myśli o sobie samej, jak buduje swoje życie. Skąd Pani niska samoocena? Skąd pomysł, że akurat z powodu niedosłuchu czy cech wyglądu (np. problemów z cerą) nauczyciel nie jest zainteresowany związkiem z Panią? Z pewnością nie byłby zainteresowany również związkiem z wieloma innymi dziewczynami, skoro jest już obecnie w relacji z kimś innym. Relacja uczennica-nauczyciel zazwyczaj jest formalną i nie prowadzenie prywatnych rozmów w wolnym czasie z uczennicami również jest powszechne i naturalne. Zakochiwanie się uczennic w nauczycielach zdarza się często, ponieważ sama funkcja wykładowcy dodaje mężczyźnie atrakcyjności, aury autorytetu itp. Zazwyczaj jednak zauroczenia te są idealizowane i nie mają większych szans za realne zaistnienie. Interpretowanie każdej, nawet neutralnej życiowej sytuacji, na swoją niekorzyść, obwinianie się za wszystko, co dzieje się wokół Pani, może sprawić, że niska samoocena będzie się utrwalać i często będzie się Pani czuła nieszczęśliwa. Nie musi jednak tak być! Mamy wpływ na swój sposób myślenia, postrzegania świata, możemy go zmieniać, możemy pracować nad poczuciem własnej wartości. Proszę rozważyć podjęcie psychoterapii.

Pozdrawiam!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty