Utrata uczuć do partnerki po nawrocie depresji

Czy możliwe jest, by podczas nawrotu depresji, mężczyzna stracił uczucia do swojej partnerki? Kilka dni temu deklarował miłość i przywiązanie, dotyk sprawiał mu przyjemność, podczas zbliżeń odczuwał rozkosz, a dziś uważa, że najlepszym rozwiązaniem byłaby przyjaźń? Twierdzi, że jest mu dobrze przy partnerce, czuję się bezpieczny i ważny, ale nie chce jej krzywdzić ciągłą niepewnością. Jak powinna zachować się partnerka, gdy jej ukochany chce nagle zostać tylko przyjacielem?
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Witam,
w depresji może zmienić się postrzeganie siebie i świata wokół, zwykle towarzyszy jej także tzw. anhedonia czyli brak odczuwania przyjemności lub zmniejszone odczuwanie przyjemności a także obniżone poczucie samooceny nawet do poczucia bezwartościowości, niewykluczone są myśli, ze innym lepiej byłoby beze mnie, lub stanowię ciężar. Sugerowałabym przeczekać, nie naciskać, bardziej starać się zrozumieć i wczuć w stan partnera, jednocześnie być gdzieś przy nim. Z drugiej także strony bardzo ważne, żeby partner się leczył, jeśli się leczy to bardzo dobrze, jeśli nie to być może gdyby miała Pani możliwości warto go do tego jakoś delikatnie namawiać. W depresji zalecane jest leczenie farmakologiczne (którego skutki najwcześniej spodziewane są po 3-4 tygodniach, choć na pełne wyzdrowienie i odzyskanie równowagi potrzeba nieco więcej czasu) warto także pomyśleć o psychoterapii szczególnie w sytuacji kiedy jest to kolejny nawrót. Powiedziałabym tak w pierwszej kolejności zalecałabym zajęcie się leczeniem depresji partnera i cierpliwość połączoną ze zrozumieniem w tej kwestii. W następnym kroku być może warto byłoby pomyśleć o jakichś konsultacjach dla par, myślę tutaj także o Pani, o pani potrzebach, obecna sytuacja bardzo wiele wymaga od Pani cierpliwości, odłożenia na później swoich potrzeb, proszę także nie zapominać o sobie. W razie dodatkowych pytań zachęcam do bezpośredniego kontaktu. Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Czy to może być jednak nawrót depresji?

Witam.Jestem w 5 tyg ciąży. Przed ciążą stosowalam lek Arketis przez 4 lata.Leczylam depresję.Paroksetyna bardzo mi pomogła.Ale przed zajściem w ciążę zaczęłam ją odstawiać stopniowo.Traf chciał że niestety bardzo szybko udało mi się w nią zajsc więc z pól wki musiałam bardzo szybko zejsc dla zera.Przez pierwsze 5 dni czułam się bardzo osłabiona i otępiała plus coraz częaciej płakałam.Tak po prostu czułam ogromny smutek.Dzis jest 12 dzień od odstawienia i owszem ... zmeczenie minęło Nb ale nadal jestem trochę rozdrażniona i kilka razy w trakcie dnia dopada mnie na chwilę wielki dół.Uronie kilka lez i przechodzi.Bardzo boję się że może być to nawrót depresji.
KOBIETA, 30 LAT ponad rok temu

Tak długie stosowanie leków i bardzo szybkie ich odstawienie na pewno nie są obojętne dla organizmu. Po odstawieniu może dochodzić do wahań i obniżenia nastroju. Dodatkowo sama ciąża wiąże się ze zmianami hormonalnymi i może skutkować wahaniami nastroju, nadmierną płaczliwością czy rozdrażnieniem. Zastanawia mnie czy poza lekami przechodziła pani psychoterapię. Czy przyczyny pani depresji zostały zidentyfikowane, czy poradziła sobie z nimi pani. Sugerowałabym wizytę u psychologa jeśli pani stan będzie się utrzymywał.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Nawrót depresji

Witam! Chciałabym zaczerpnąć Państwa opinii na temat mojego przypadku. Od niespełna dwóch lat borykałam się ze stanami depresyjnymi. Początkowo leczone były lekiem antydepresyjnym z grupy wybiórczych inhibitorów zwrotnego wychwytu serotoniny. Brałam niewielką dawkę przez około 5 miesięcy. Ponownie do lekarza zgłosiłam się po 4 miesiącach, dostałam receptę na lek na z grupy SSRI. Wzięłam jedno opakowanie, a potem dostałam receptę na lek o innym mechanizmie działania. Dodam, że kilka razy spotykałam się z psychologiem i psychoterapeutą w przychodni, jednak uznawali oni, że terapia farmakologiczna jest w moim przypadku wystarczająca. Przerwałam całkowicie kurację 8 miesięcy temu - nie miałam objawów, a ignorancja lekarza prowadzącego była ogromna. Objawy wracają teraz - najpierw przez dwa tygodnie czułam stan permanentnego napięcia, braku apetytu, stanów lękowych i bezsenności. Brałam wtedy małą dawkę leku, który ostatnio zażywałam i odstawiłam, gdy objawy ustąpiły. Dobrze się czułam przez ok. 10 dni, a od dwóch dni znów odczuwam rosnące napięcie, przygnębienie, lęki. W najbliższym czasie zgłoszę się do lekarza, planuję też ponownie wybrać się do psychologa. Moje pytanie brzmi - czy dłuższa i konsekwentna terapia farmakologiczna i wsparcie psychoterapeuty dałaby w moim przypadku zwiększenie szansy na całkowite wyleczenie lub też na wydłużenie okresu pomiędzy nawrotami depresji? Dodam, że nie mam trudnej sytuacji życiowej, jest dość stabilna, właśnie zaczęłam nową pracę (z pewnością stres temu towarzyszący przyczynił się do nawrotu depresji). Dzieciństwo miałam szczęśliwe, nie mam za sobą bolesnych traum. Będę wdzięczna za odpowiedź.

KOBIETA ponad rok temu

Witam serdecznie,

Trudno mi zająć określone stanowisko wobec Pani leczenia, ponieważ opis samych objawów jest krótki. Wspomina Pani przede wszystkim o symptomach narastającego lęku i rozdrażnienia, napięcia, bezsenności  oraz obniżeniu nastroju. Prawdopodobne staje się wówczas np. rozpoznanie zaburzeń depresyjno-lękowych, których przyczyny są związane głównie z czynnikami psychologicznymi. Może na to wskazywać pośrednio szybki, korzystny efekt działania małych dawek leku, który wpływa przede wszystkim uspokajająco. Jeśli Pani objawy mają charakter depresyjno-lękowy, to podstawowe znaczenie ma przede wszystkim psychoterapia, są to bowiem zaburzenia zaliczane do nerwicowych. Leczenie farmakologiczne może mieć wówczas znaczenie wspomagające.

Postawienie jednak adekwatnego rozpoznania jest możliwe jedynie po osobistym badaniu pacjenta i poznaniu dokładnego charakteru dolegliwości.

Jeśli objawy mają charakter nawracających zaburzeń depresyjnych i obecnie po kilku miesiącach ma miejsce kolejny nawrót, to wskazane jest leczenie farmakologiczne, a następnie profilaktyczne stosowanie skutecznego leku przeciwdepresyjnego przez ok. 3 lata.
Szacuje się, że przyjmowanie leku przeciwdepresyjnego przez ok. 3 lata zmniejsza ryzyko nawrotu o 70% w porównaniu z sytuacją, gdy zostało ono przerwane. Równolegle prowadzona psychoterapia zmniejsza ryzyko nawrotu.

Na temat długości leczenia piszę obszerniej w wątku:

http://portal.abczdrowie.pl/pytania/jak-dlugo-brac-leki.

Z pozdrowieniami

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty