Witam,
Wiek gimnazjalny to trudny okres dla młodych ludzi. Nowa szkoła, inni koledzy, szaleństwo hormonów...
Z Pani opisu wynika, że dziecko cierpi. A pani zapewne razem z nim.
Jeżeli dziecko woli świat w komputerze to oznacza, że jest dla niego bardziej przyjazny niż ten realny, ten w którym trzeba chodzić do szkoły.
To co może się dziać z dzieckiem to fobia szkolna. http://pl.wikipedia.org/wiki/Fobia_szkolna
Czy Pani dziecko było już badane w poradni psychologiczno pedagogicznej?
Jeżeli nie to koniecznie proszę to zrobić.
W Kłodzku Poradnia Psychologiczno - Pedagogiczna znajduje się przy ul. Szkolna 8 - poniedziałek - piątek: 8.00 - 17.00 tel. (74) 867 37 69, adres mailowy: porpsychpedkl@wp.pl,
W poradni specjaliści pomogą dziecku i Pani.
Proszę to zrobić nim problemy się pogłębią.
Pozdrawiam serdecznie
Artur B.
www.facebook.com/zyciedobre
Witam serdecznie,
proszę wybrać się z synem do psychologa, który zlokalizuje źródło problemu i pomoże chłopcu stanąć na nogi. Jeśli nie będzie reakcji, obniżony nastrój syna będzie się prawdopodobnie pogłębiał.
Pozdrawiam,
Marlena Kwiatkowska
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Uzależnienie 14-latka od komputera – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
- Trudności z nauką u 7latka – odpowiada Mgr Marlena Kwiatkowska
- Podejrzenie ADHD u dziecka – odpowiada Mgr Renata Respondek
- Gdzie zwrócić się o pomoc, jeśli dziecko doznaje przemocy? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak pomóc dziecku z niepełnosprawnością w szkole? – odpowiada Mgr Bartosz Neska
- Czy moje dziecko ma zaburzenia emocjonalne? – odpowiada Mgr Anna Szyda
- Czy moje dziecko jest nadpobudliwe? – odpowiada Mgr Aneta Dom
- Problemy wychowawcze z 10-latkiem – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Dysleksja objawiajaca się w szkole średniej – odpowiada Piotr Bochański
- Jak pomóc dziecku odnaleźć się w nowej szkole? – odpowiada Mgr Anna Szyda
artykuły
Pedagog szkolny - kwalifikacje, zadania, dokumentacja
Pedagog szkolny jest osobą, działania której skupi
Mały diabetyk coraz lepiej radzi sobie w szkole. Nie zawsze jest bezproblemowo
Brak asystenta, strach przed nieznanym, niechęć ze
Wszawica. Powracający problem polskich przedszkoli?
Wszy wcale nie są reliktem przeszłości ani efektem