Wyjście z nałogu masturbacji

Straciłem ochotę na masturbację. Wcześniej, od praktycznie kilku lat masturbowałem się prawie codziennie - to był mój nawyk, który chciałem rzucić. Od tego roku jak ręką odjął mi się to udało. Od dwóch tygodni masturbowałem się praktycznie może 2-3 razy. Nagle przeszła mi codzienna myśl, żeby "sobie zwalić". Czy to dlatego, że zacząłem więcej myśleć o dziewczynie ze szkoły, która mi się (hmm) podoba? Wcześniej nie miałem nigdy dziewczyny. Czy to dlatego, że mój organizm się wyczerpał? Czy Bóg zadziałał i postanowił mnie wyrwać z nałogu?
MĘŻCZYZNA, 18 LAT ponad rok temu

Do tej pory Pana potencjał seksualny kierował Pana w stronę najłatwiejszego ze sposobów spełnienia - masturbację. Dostrzegł Pan jednak, że ta aktywność nie jest dobra i nieźle sobie Pan z nią poradził. Podniecenie zasadniczo ma taką funkcję by popychać w stronę bliskości z płcią przeciwną. Stosowana nadmiernie masturbacja utrudnia osiągnięcie tego celu. Jest Pan w dobrym wieku by podjąć współżycie z partnerką. Kiedy pojawia się podniecenie ma Pan wybór czy spożytkować je na samozaspokojenie lub na motywowanie się by zbliżyć się do dziewczyny. Oczywiście zachęcam, by wykorzystać siłę woli i wybrać drugą opcję. Jeśli podoba się Panu dziewczyna to świetna okazja by dać sobie szansę na wejście w związek, który będzie dla Pana źródłem wielu dobrych doświadczeń, emocji i poczucia przynależności. Jeśli jednak zabraknie Panu silnej woli lub z jakiś powodów tworzenie związku będzie trudne, może Pan udać się do psychoterapeuty, tam Pan otrzyma niezbędne wsparcie by dalej rozwijać swoją sferę seksualną i utworzyć szczęśliwy związek.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty