Witam Panią serdecznie! Wzdęcia i szeroko rozumiane dolegliwości jelitowe są jednym z najczęściej występujących niepożądanych zjawisk mających miejsce w obrębie brzucha. Polegają one przede wszystkim na gromadzeniu się gazów w jelitach co powoduje wzrost objętości brzucha, poszerzenie sylwetki. Odczuwalne jest wtedy uczucie pełności, chory może mieć uczucie rozdarcia i rozpierania jamy brzucha. Połączone jest to niekiedy z bólami spowodowanymi kurczeniem się mięśni gładkich jelit. Wzdęcia są najczęściej efektem spożywania niewłaściwych pokarmów lub konsumpcji w zbyt dużych ilościach. Dla zdrowej osoby najlepszym sposobem na uniknięcie wzdęć jest zmiana diety i nawyków żywieniowych. Należy przede wszystkim unikać jedzenia rzeczy, które mają tendencję do fermentacji w żołądku i jelitach takich jak fasola, kalafior, kapusta czy groch. Walcząc ze wzdęciami należy pamiętać także o elementach oddziałujących na cały organizm – o stresie i ruchu. Wskazane jest by po posiłku nie rozsiadać się w fotelu czy rozkładać na kanapie, lecz pospacerować przez 15-30 minut. W przypadku osób o silnych skłonnościach do wzdęć należy pamiętać, żeby przede wszystkim się nie przejadać. Kolejną sprawą, jaką chciałbym poruszyć, jest wspomniany piasek w nerce oraz stłuszczenie wątroby. Często uwidocznienie złogów w drogach moczowych może okazać się trudne szczególnie, gdy jak w tym przypadku mamy do czynienia z drobnym, kamiczym „piaskiem”. Wtedy decydujący jest wywiad, zazwyczaj, że to już nie pierwszy napad kolki bądź zdarzały się pobolewania w okolicy nadłonowej, trudności z oddaniem moczu. Wreszcie, że kamicę miała matka, ojciec, brat itp. Istotną sprawą są badania krwi oraz moczu w okresie poza napadami kolki. Dostarczają one wiedzy nie tylko na temat z czego najprawdopodobniej zbudowane są kamienie, ale także czy należy podejrzewać inną chorobę, będącą potencjalną przyczyną kamicy. Najprostszym rozwiązaniem jest przede wszystkim dużo pić! Kilka litrów płynów pomoże „przepłukać” nerki i być może usunąć złogi. Jest to o tyle ważne, ponieważ przemieszczający się złóg może dawać bardzo duże dolegliwości bólowe i co nie wykluczone, obecne poranne bóle mogą być właśnie wynikiem m.in. tej patologii. Stłuszczenie wątroby, to choroba, której nie leczy się lekami. Trzeba tutaj walczyć z otyłością, odstawić słodycze i postawić na aktywność fizyczną. Jest to choroba cywilizacyjna, której sprzyja nadwaga, nadciśnienie, cukrzyca typu 2, a także otyłość brzuszna. Najczęściej zaczyna się to wszystko od prostego stłuszczenia wątroby, ale gdy zwiększa się w niej objętość tkanki tłuszczowej, to wtedy dochodzi do postępującej martwicy tkanek wątrobowych oraz stanu zapalnego, a w konsekwencji do zaburzenia pracy narządu i problemów trawiennych, wzdęć, biegunek itp. Chciałbym zaznaczyć w tym miejscu, iż na szczęście wątroba ma zdolności regenerowania się. Wystarczy tylko, że Pani zmieni tryb życia i wszystko powinno wrócić do stanu względnej normy. Kolejną rzeczą, na którą chciałbym zwrócić uwagę jest wykonanie badania kolonoskopowego. Ze względu na Pani wywiad chorobowy (stan po usunięciu polipa), a także rodzinne występowanie nowotworów raka jelita, badanie takie jest wskazane do wykonania z większą częstotliwością, aniżeli ma to miejsce u pacjentów nie obciążonych wywiadem chorobowym. Reasumując zalecałbym wizytę u lekarza rodzinnego w celu uzyskania skierowania do gastrologa. W celu doraźnego niwelowania dolegliwości jelitowych polecam stosowanie preparatów łagodzących zaburzenia żołądkowo-jelitowych związane z nadmiernym gromadzeniem gazów. Podobnie można pokusić się o zastosowanie preparatu zobojętniającego kwas solny w żołądku. Pomoże to w szybszej regeneracji błony śluzowej żołądka, a w konsekwencji poprowadzi do lepszego trawienia. Ostatecznie chciałbym zwrócić uwagę na stwierdzenie ''lekko podwyższony poziom cukru''. Należy pamiętać, iż prawidłowo poziom glukozy powinien znajdować się w przedziale 60-99 mg/dl. Wartości powyżej 100 mogą sugerować stan przedcukrzycowy. Nie chciałbym się tu rozpisywać na temat cukrzycy, nie mniej jednak należy kontrolować glikemię, by uchronić się przed rozwojem cukrzycy, która ma wiele działań niepożądanych w odniesieniu do całego organizmu.