Z czego dokładnie może wynikać moje złe samopoczucie?

Hej, mam 22 lata, jestem kobietą. Problemy z moim stanem zdrowia występują od około 8 lat. Od tego czasu miewam problemy z żołądkiem (częste, prawie codzienne mdłości, bóle brzucha), pogorszony nastrój, niska ocena własnej wartości, smutek. Jeździłam po lekarzach, szpitalach, nic nie pomagało. Okazało się, że mam refluks przełykowo-żołądkowy. Od dłuższego czasu (ok. 1-2 lat) moje problemy z psychiką nasiliły się. Występuje apatia, rozdrażnienie, smutek, płacz, chęć poddania się... a także bóle głowy, trzęsienie się w nocy, problemy ze snem (albo spanie zbyt długo, np 13 h albo budzenie się kilka godzin przed budzikiem z bardzo złym samopoczuciem). Uczestniczyłam w 2 terapiach (po ok pół roku). Byłam u psychiatry, która po 5 minutach "wywiadu" przepisała mi popularne leki na depresję i lepszy sen... udałam się też do neurologa, zlecił rezonans magnetyczny, po konsultacji wyników stwierdził, że to nie problem neurologiczny, tylko jego zdaniem bardziej depresja... tak samo stwierdziła moja Pani doktor z przychodni. Nie mam już siły na nic, bywają lepsze dni, ale później nagle pojawiają się te okropne... Nie wiem co mi jest. Aktualnie jestem pod opieką Pani psycholog i mam umówioną wizytę u innego psychiatry. Proszę o pomoc, może ktoś ma pomysł co może mi być... Trudno opisać 8 lat w takim krótkim pytaniu ale mam nadzieję, że podałam najważniejsze informacje. Wyniki krwi, tarczyca w normie. Jestem aktualnie w kolejnym większym "dołku" i nie mam już sił a nadzieja się kończy. Ok. 5 lat temu miałam też wykrytą anemię ale brałam żelazo i wyniki się poprawiły.
KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu

Witam, tak jak Pani napisała trudno jest opisać 8 lat w takim krótkim pytaniu. Od dłuższego czasu zmaga się Pani ze zmianami i zaburzeniami nastroju. Jeżeli jest teraz Pani pod opieką psychologa proszę z nim o tym porozmawiać. W gabinecie będzie miała Pani więcej czasu i przestrzeni dla siebie. Zaburzenia depresyjne jako choroba wpływa negatywnie na sposób postrzegania świata, motywację, pamięć, uwagę i wiele innych aspektów codziennego funkcjonowania. Również ogranicza nam możliwość dostrzegania rozwiązań, daje poczucie braku wpływu, co obniża poziom nadziei.

Pozdrawiam

Dorota Nowacka

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty