Z czym może być związane zaburzenie widzenia?

Witam, mam od paru już lat problem z zaburzeniem widzenia - problem występuje od bodaj 2017 roku, nie wydaje mi się, żeby się on pogłębiał, a jeżeli tak, to nie drastycznie. Ciężko będzie mi wytłumaczyć na czym problem polega, ale spróbuję - przy zmianie punktu obserwacji, a zwłaszcza przy patrzeniu horyzontalnym na boki, oczy "zachodzą mi mgłą" na sekundę-półtora, towarzyszy temu specyficzne uczucie rozdrażnienia oka, poza tym zwiększona wrażliwość na światło, ekranu monitora komputera zwłaszcza. Nie jestem tego pewien, ale jest to moja jedyna poszlaka, że problem ten pojawił się niedługo po wejściu na leki przeznaczone na niedoczynność tarczycy (począwszy od Euthyrox-u, chyba 25mg, następnie 50mg, kończąc na 100mg Letrox-u). Wybrałem się więc do okulisty w pierwszej kolejności, który wykonał wszystkie podstawowe badania, które okulista wykonuje przy pierwszej wizycie, wliczając to badania po zakropleniu oczu tym specyfikiem poszerzającym źrenice - okulista stwierdził, że nie żadnego problemu nie widzi i polecił mi wizytę u neurologa, do którego również się wybrałem i zostałem skierowany na rezonans głowy celem zdiagnozowania jakiegoś problemu na tle neurologicznym - według badania też wszystko w porządku, więc neurolog nakazał mi powrót do okulisty. Zanim wróciłem do okulisty, idąc jedyną poszlaką na którą wpadłem, czyli że problem pojawił się po wejściu na leki na niedoczynność tarczycy, wybrałem się również do dwóch różnych endokrynologów po dwie opinie na temat leków na których teraz jestem, wyczytawszy w internecie, że rzadkim co prawda efektem ubocznym, ale jednak występującym, są zaburzenia widzenia właśnie - obaj endokrynolodzy powiedzieli mi, że to na pewno nie przez te leki, a dla pewności zmienili mi jeszcze Euthyrox na Letrox, co problemu nie rozwiązało. Wybrałem się więc do najlepszej okulistki u mnie w okolicy według portalu znanylekarz, opisując cały problem tak jak powyżej, wliczając w to wszystkie wizyty u reszty specjalistów i starając się wytłumaczyć problem tak dokładnie jak tylko mogę, ponownie zostały mi przeprowadzone wszystkie rutynowe badania i cytując Panią doktor "nie wiem co Panu dolega", stwierdziła, że być może jakieś mięśnie w oku są problemem, gdyż prowadzę tryb życia typowego komputerowca - praca i wszystkie hobby polegają na siedzeniu przed ekranem monitora, a towarzyszy temu też nocny tryb życia. Napisałem tutaj, licząc jeszcze na jakieś porady, chociaż podejrzewam, że niewiele tym wskóram. Dziękuję za przeczytanie całości i pozdrawiam.