Dzień dobry,
Być może warto rozważyć ponownie podjęcie psychoterapii, tym razem u kobiety ?
W internecie znajdzie Pani listę certyfikowanych psychoterapeutów Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego wg miejscowości.
Witam Panią. Cały opis, który przeczytałem bardzo mnie poruszył. Po jego przeczytaniu pojawia mi się jedno słowo - CIERPIENIE. To co Pani opisała to objawy, które świadczą o tym, że była Pani w sytuacji, która była bardzo zagrażająca. Oprócz objawów i ich nasilenia niepokoi mnie Pani przekonanie o zasłużonej karze. Proszę zacząć kwestionować tego typu myśli. Oprócz objawów bezpośrednio związanych z traumą takie myśli są dodatkowym źródłem bardzo silnych uczuć takich jak złość na siebie czy poczucie winy a to może nasilać Pani cierpienie. Takie myśli to dowód na to, że Pani racjonalny mózg próbuje znaleźć wytłumaczenie dla sytuacji, która swoją siłą oddziaływania nie pasuje do innych doświadczeń. To może mieć jednak negatywny wpływ na Pani samopoczucie. Poza tym "zasłużona kara" utrudni Pani szukanie pomocy (będzie się Pani przekonywać, że na nią nie zasługuje). Rozumiem, że informacja o przerwanej terapii oznacza, że diagnoza zespołu stresu pourazowego była postawiona. Może Pani wrócić do miejsca, gdzie przerwała Pani terapię. Ważne jednak, żeby taka terapia nie była zbyt obciążająca. Od niedawna jest obecna w Polsce metoda leczenia traumy pod nazwą Somatic Experiencing. Jej twórca uważa, że trauma jest uwięziona w naszym systemie nerwowym i należy tą energię uwolnić przy pomocy profesjonalisty. Jeśli byłaby Pani tym zainteresowana znajdzie Pani kontakt do terapeutów tej metody na tej stronie http://www.interp.pl/lista-terapeutow/ Pomocne będzie dla Pani życzliwe pomyślenie o sobie. Z pewnością zasługuje Pani by żyć pełnią życia. Pozdrawiam Panią
Najlepszym rozwiązaniem będzie podjęcie psychoterapii ponownie. "samo" raczej nie przejdzie, a nawet będzie gorzej - już ma pani zachowania autodestrukcyjne, karze się pani słownie i wpada w alkohol. Terapia może zastosować to błędne koło. Pozdrawiam
Bardzo serdecznie zachęcam panią do ponownego podjęcia psychoterapii. Szkoda życia. Ma pani szansę na nowo się nim cieszyć i w pełni korzystać z jego uroków, bo urazy są do przepracowania.
Elżbieta Grabarczyk
http://ppp-salamandra.blogspot.com/
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Przebyty zespół stresu pourazowego – odpowiada Mgr Damian Bobak
- Zespół stresu pourazowego po gwałcie – odpowiada Mgr Adam Kowalewski
- Uczucie zalegania w gardle, gazy i odbijanie – odpowiada Mgr Ewa Wójcik
- Głęboki stan stresu pourazowego po porwaniu – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Wybór literatury o wybaczeniu – odpowiada Mgr Barbara Szalacha
- Silne emocje i trauma po gwałcie – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Jak leczy się zespół stresu pourazowego? – odpowiada Mgr Małgorzata Bukowska
- Niska samoocena 29-letniej kobiety – odpowiada Mgr Agnieszka Nowogrodzka
- Stosowanie leków po stresie pourazowym – odpowiada Mgr Justyna Kała
- Jak leczyć zespół stresu pourazowego? – odpowiada Mgr Piotr Jan Antoniak
artykuły
Nerwica frontowa dotyka żołnierzy walczących w Ukrainie. Jakie są jej objawy?
Przedłużająca się wojna w Ukrainie to doświadczeni
Syndrom oszusta - na czym polega i jak sobie z nim radzić?
Syndrom oszusta to silne przekonanie, że sukcesy z
Jeden dzień w Dziennym Domu Opieki Medycznej
Dzień zaczyna się tutaj jak w każdym prawdziwym do