Pomimo tego, że każdy rodzic kocha swoje dzieci i zrobiłby dla nich wszystko, opieka nad nimi bywa naprawdę męcząca. Wymaga mnóstwo uwagi, energii i trwa 24 godziny.
Naturalną rzeczą jest więc to, że rodzice bywają zmęczeni, szczególnie, gdy pociechy są absorbujące. Nie ma w tym nic złego czy niewłaściwego.
Gdy czujemy, że nasze siły są na wyczerpaniu warto zastanowić się czy możliwa jest jakakolwiek pomoc osób bliskich np.: męża czy dziadków.
Być może jest jakiś obszar w opiece nad dziećmi, czy codziennych obowiązkach, w których mógłby ktoś Panią wyręczyć. Bardzo ważnym elementem jest tutaj zadbanie o siebie i nie ma w tym nic "egoistycznego". Przeciwnie, dla dobra dzieci powinna Pani postarać się znaleźć czas na odpoczynek. Dzięki temu będzie Pani mogła lepiej zająć się maluszkami.
Pozdrawiam serdecznie.
Witam serdecznie,
bra wypoczynku odbije się na Pani i dzieciach,więc nie jest jasne,dlaczego nie ma współpracy z ojcem dzieci w kwestii nocnych "dyżurów",czy możliwości drzemki w okresie tym samym,co dziecko.Proszę opisac swoją sytuację rodzinną a wtedy będzie można Pani pomóc.
Pozdrawiam serdecznie
Nie jest to egoistyczne,co Pani pisze. To, że na świat przychodzą dzieci nie znaczy, że matka ma zapominać o swoich potrzebach. Takie postępowanie na dłuższą metę prowadzi do absolutnego przekroczenia możliwosci organizmu i wyczerpania. Dlatego też musi Pani zadbać o siebie i swój dobrostan tak, aby mogła Pani satysfakcjonująco pełnić rolę matki.
Po pierwsze przyda się rozplanowanie opieki nad dziećmi. Nie może mieć Pani na głowie wszystkiego sama. Nie pisze Pani o ojcu - dlatego trudno mi się odnieść. Jeżeli ojciec dzieci jest z Panią, powinien pomagać w opiece nad dziećmi - ustalcie między sobą kto i kiedy "dyżuruje" przy dzieciach tak, aby drugie mogło spokojnie wypocząć. Jeżeli ojca dzieci nie ma z Panią, potrzebne jest wsparcie innych bliskich Pani osób, które pomogą - na dokładnie takich samych zasadach - doprowadzić do Pani rozluźnienia.
Poza tym proszę zrobić coś tylko dla siebie. Poprosić o pomoc np. własnych rodziców, aby popilnowali dzieci, a Pani pozwoli sobie na odrobinę relaksu i zajęcia się sobą - czego, jak przypuszczam, dawno Pani nie robiła. Nie jest to egoistyczne. Jest to niezbędne, aby "naładować swoje akumulatory", by lepiej radzić sobie z codziennymi wyzwaniami. Pozdrawiam.
Dzień dobry,
To super, że pomyślała Pani o swoich potrzebach - to nie jest egoizm.
Permanentne przemęczenie jest groźne. Potrzebna Pani pomoc - osobą/osoby, które przejmą część obowiązków np. mąż, matka lub niania.
Proszę zadbać o spanie przynajmniej 6-7 godzin na dobę.
Powodzenia w przeorganizowaniu obowiązków!
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Problem z podziałem obowiązków dotyczących wychowania syna – odpowiada Mgr Anna Gromińska
- Uczucie zmęczenia a opieka nad dzieckiem – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Dlaczego dziecko przed snem ma wizje? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Jawna wrogość dziecka do matki – odpowiada Mgr Adam Kowalewski
- Negatywne emocje w niechcianej ciąży – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Dlaczego mąż unika seksu? – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Jak ustalić podział obowiązków w opiece nad dzieckiem? – odpowiada Dr Tomasz Krasuski
- Jak poradzić sobie ze spadkiem nastroju i samotnych wychowywaniem dziecka? – odpowiada Mgr Violetta Ruksza
- Jak radzić sobie z ciągłym zmęczeniem? – odpowiada Mgr psychologii Agnieszka Naruszewicz
- Dlaczego mój chłopak jest taki nieodpowiedzialny? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
artykuły
Jak przetrwać z niemowlakiem?
Przyjście na świat dziecka to wielkie wydarzenie w
Smutna prawda o SORach: Przekroczenie granicy godności
W maju dziennikarka Magdalena Rigamonti opisała na
Mam niepełnosprawne dziecko. Niedawno obchodziło swoje 41. urodziny
Coraz częściej słyszy się o matkach, które rezygnu