2 miesiące terapii to stosunkowo niedługo jak na zmiany jakie się dzieją w procesie trzeźwienia. Szczególnie, że często zmiany takie muszą objąć cały system, żeby problem nie nawracał.
Dodatkowo- chłopak pił z jakiegoś powodu- właśnie dlatego, że nie potrafił inaczej radzić sobie z emocjami i relacjami. Teraz nie pije, ale problem radzenia sobie z emocjami przecież został. Potrzeba czasu, by nauczył się nowych, adaptacyjnych sposobów i poukładał swoje relacje. W alkoholizmie niejako problemem sensu stricte nie jest picie, ale to, że w ten sposób ktoś próbuje rozwiązać inne problemy. To nie działa i dochodzi prze to kolejny problem- uzależnienie. Ale w leczeniu poradzenie sobie z piciem to dopiero pierwsza część, druga to praca nad tym, co było "przyczyną" picia (regulowania emocji alkoholem).
Witam. Dwa miesiące terapii to mało. Nerwowość może być objawem głodu alkoholowego.
Wiecej cierpliowści i rozmów z chłopakiem, ale jednocześnie nie pozwalanie na nieszanowanie Pani.
Magdalena Brabec
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Ojciec alkoholik to koszmar niejednego dziecka. Dz
Jak żyć z alkoholikiem? Jak sobie radzić z chorobą
Syndrom DDA - Dorosłych Dzieci Alkoholików to zbió
