Witaj. Czego może się obawiać? Nie samej śmierci a cierpienia. Alkohol to trucizna dla organizmu. Wyniszczenie organizmu nie trwa z chwili na chwile - jest procesem długotrwałym i bolesnym. Możesz to w ten sposób spróbować mu uargumentować.
Ogólnie rzecz biorąc jest problem, gdyż to ON musi chcieć podjąć się leczenia.
Pozdrawiam i zapraszam na swój blog i Facebook.
http://blog.psychopedagog.eu
http://facebook.com/gabinetdawidkk
Witam, alkoholik jest uwikłany w bardzo silnie zniekształcający percepcję i myślenie mechanizm iluzji i zaprzeczeń, stąd trudno jest go zmotywować do leczenia. Szczegółowe wskazówki jak postępować z mężem aby konfrontować go z chorobą i nie sprzyjać jej trwaniu, uzyska Pani na spotkaniu z psychologiem pracującym z rodzinami alkoholików w Poradni Odwykowej w swoim mieście. Zachęcam do skorzystania z oferty takiej placówki lub ze spotkań grupy wsparcia dla żon alkoholików, które funkcjonują przy grupach AA w wielu miejscowościach.Pozdrawiam
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Myśli samobójcze przy alkoholiźmie – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Jak pomóc uzależnionemu od alkoholu mężowi? – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Czy powinnam wysłać męża na terapię uzależnionych od alkoholu? – odpowiada Agnieszka Jamroży
- Agresywne zachowania pod wpływem alkoholu - czy to typowe? – odpowiada Agnieszka Jamroży
- Mam już dość – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Jak pomóc bratu, który jest uzależniony od alkoholu? – odpowiada Mgr Edyta Kołodziej-Szmid
- Jak mam pomóc synowi, które jest uzależniony od alkoholu? – odpowiada Mgr Małgorzata Mróz
- Wszywki przeciw picu alkoholu – odpowiada Mgr Barbara Szalacha
- Kilkudniowe zmęczenie po spożyciu alkoholu – odpowiada Mgr Marek Lisowski
- Dziwne zachowanie matki po alkoholu – odpowiada Mgr Joanna Lida