Anemia, plamienie, białaczka - czy to wszystko ma związek?
Witam! Piszę do Państwa z problemem m.in. ginekologicznym. Otóż mam 17 lat i od 2 miesięcy biorę tabletki antykoncepcyjne. Do tej pory nie było problemu, ale jakieś 2 tyg. temu pojawiło się plamienie, które trwa do tej pory i to wcale nie zmniejszając się, nawet odwrotnie, myślę, że jest bardziej obfite niż na początku. Teraz do końca opakowania zostały mi już tylko 2 tabletki, ale wciąż nie jest to ta 7-dniowa przerwa, w czasie której powinno wystąpić krwawienie. Martwię się o to bo przy okazji mam anemię, którą zdiagnozowano 2 miesiące temu. Obawiam się, że te krwawienia wpłyną negatywnie na mój organizm. Co więcej również od początku grudnia stale choruję. Cały czas jestem przeziębiona i nie mogę się wyleczyć. Byłam u lekarza raz z infekcją. Wypisał mi antybiotyk na gardło i na tym się skończyło. Objawy ustały na może dwa dni, a później wróciły. Teraz też byłam zdrowa, powiedzmy z 4-5 dni, a dzisiaj znów gorączka, ból stawów, mięśni i kości. Co więcej, ostatnio dowiedziałam się, że mój dziadek (tata mojej mamy) zmarł na białaczkę i kolejnym moim pytaniem jest, czy może ona być dziedziczona np. przeze mnie? Poczytałam o objawach jej towarzyszących takich jak: osłabienie, ospałość, częste infekcje, krwawienia z dziąseł w czasie mycia zębów, zmniejszenie masy ciała (schudłam ostatnio bez żadnej diety 4 kilo w ciągu tygodnia), bóle mięśni i stawów, itp. i ze strachem stwierdzam, że cierpię na wszystkie wyżej wymienione. Czy jest możliwość, że jestem chora na białaczkę? Z góry dziękuję za odpowiedzi na wszystkie moje pytania i wątpliwości. Pozdrawiam