Bezsenność a leczenie farmakologiczne

Witam, Mam ogromny problem, cierpię na bezsenność od wielu lat. Bezsenność ta polega na tym, iż nie mogę usnąć aż do rana. Lekarz psychiatra zleciła lek Depralin w dawce 5 mg. Przez pierwsze lata to pomagało znów normalnie spalam. Mimo zwiększenia dawki depralinu do 10 mg bezsenność jest nadal. Lekarz psychiatra zapisała mi kolejny lek Trittico w dawce 300 mg i to też nie pomaga. Od jakiegoś czasu biorę też Zolpidem 10 mg. Jak odtruć organizm? Wizytę u lekarza mam za miesiąc, jak sobie pomóc?
KOBIETA, 31 LAT ponad rok temu

Farmakoterapia nie powinna być nigdy podstawą leczenia bezsenności. Zaburzenia snu leczy się zazwyczaj w sposób kompleksowy: za pomocą psychoterapii oraz krótkotrwale przy pomocy leków. Wynika to głównie z faktu, że długotrwałe działanie leków ma działanie uzależniające i dodatkowo pojawia się zjawisko tolerancji na leki. Z upływem czasu potrzebuje Pani zatem coraz większych dawek leku, które nie działają już w oczekiwany sposób. Ewentualne odstawienie leków powinno się odbywać stopniowo oraz zawsze po uzgodnieniu i według ścisłych zaleceń lekarza. Jak może Pani sobie pomóc w tym czasie? Może Pani stosować różnego rodzaju metody relaksacyjne, np. trening autogenny Schultza (proszę poszukać informacji na ten temat). Ważna jest higiena snu, a więc przestrzeganie stałej pory udawania się na spoczynek, dbanie o lekkostrawne posiłki, unikanie kawy, herbaty i słodyczy. Przede wszystkim zachęcam Panią do podjęcia psychoterapii, gdyż to ona powinna być podstawą leczenia bezsenności. Psychoterapia oddziaływuje bowiem na przyczynę zaburzeń snu i przynosi efekty długoterminowe, farmakoterapia natomiast działa głównie objawowo.

Pozdrawiam i życzę powodzenia,
Malwina Huńczak

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty