Boję się schizofrenii!

Witam. Od roku leczę się na depresję z zaburzeniami lękowymi. Mam lepsze i zdecydowanie gorsze dni, ale najstraszniejszy jest lęk przed schizofrenią, utratą kontroli, tym że mogę stanowić dla kogoś zagrożenie, że w razie gdyby dopadła mnie choroba psychiczna, zostanę sama. Mam wsparcie w rodzinie i w chłopaku, ale są dni, kiedy czuję się z tym wszystkim zupełnie sama, jakbym stworzyła własny świat. Boję się cokolwiek czytać, bo pojawia się strach, że uwierzę we wszystko, co przeczytam. Uwielbiam np. thrillery psychologiczne, ale boję się panicznie, że mogę kiedyś od takich lektur "zgłupieć". Boję się, że gdy zbyt długo się na czymś koncentruję, to się w końcu "zawieszę". Często sprawdzam, czy to co powiedziałam/zrobiłam jest oby normalne. Chciałabym znaleźć oparcie w Bogu, ale wątpię we wszystko i tu znów strach, że może Boga nie ma. Czasami w tych gorszych dniach włącza mi się jakieś filozofowanie na temat tego kim/czym jest człowiek, co to znaczy istnieć itd. Nie mam omamów, urojeń, a zaprogramowałam się, że mam schizofrenię. Straszny jest ten strach przed samą sobą, bo gdzie mam niby szukać ucieczki od samej siebie? Proszę o pomoc, co mi tak naprawdę jest?
KOBIETA ponad rok temu

Pobyt na oddziale psychiatrycznym

Paulina Witek Psycholog, Warszawa
74 poziom zaufania

Witam serdecznie,

Moim zdaniem Twoje objawy świadczą o zaburzeniach nerwicowo-depresyjnych. W takich stanach lękowych pojawiają się bardzo przykre myśli i odczucia, które mogą budzić niepokój i skojarzenia z tymi "schizofrenicznymi". Nie sugeruj się tym, ponieważ lęk nerwicowy również bardzo silnie zniekształca obraz siebie i daje poczucie izolacji, bycia "obok".

Mam wrażenie, że boisz się siebie: utraty kontroli, uczuć, które są w Tobie, tłumionej złości (lęk przed byciem zagrożeniem dla innych), poczucia winy, poczucia bezradności i osamotnienia. To wszystko, co w Tobie drzemie, co tłumisz, wszystkie emocje mogą się ujawniać pod postacią lęku. W tym przypadku może to być lęk przed chorobą psychiczną, ponieważ jej objawy są zgodne z tym, czego się boisz. Bardzo dużo osób nerwicowych cierpi na fobię, która przybiera postać lęku przed chorobą psychiczną.

Piszesz o stanowieniu zagrożenia dla innych itp. Schizofrenia nie do końca na tym polega. Poza tym osoby, które doświadczają psychozy schizofrenicznej mają tendencje do zagłębiania się w siebie, do uciekania w świat wewnętrzny. Często są to ludzie, którzy mają trudności w nawiązaniu kontaktu z innymi, uciekają w swój własny świat. Jeśli boisz się takich stanów "zawieszenia", to będziesz od nich uciekać.

Nie wiem w jaki sposób przebiega Twoje leczenie? Jeżeli terapia opiera się wyłącznie na lekach, dobrze byłoby pomyśleć o psychoterapii. To właśnie psychoterapia powinna być główną formą leczenia. Najlepiej w nurcie Gestalt lub psychodynamicznym. Rozmowa psychoterapeutyczna powinna pomóc Ci odkryć przyczynę zaburzeń depresyjno-lękowych. I co najważniejsze, pomóc znaleźć odpowiedź na pytanie: Dlaczego chcesz od siebie uciec? Zachęcam Cię także do konsultacji z osobą duchowną, która mogłaby dać Ci wsparcie i pomóc rozwiązać wątpliwości w kwestiach wiary, np. dominikanie, jezuici.

Serdecznie pozdrawiam i życzę powodzenia!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty