Molestowanie przez ojczyma

Pisalam tu juz wczesniej, ze ojczym mnie molestuje. Strasznie sie boje powiexziec o tym mamie, nie sama tego nie zrobie. Moja mama rozstala sie z moim ojczymem w maju sie od nas wyprowadzil, ale ja i tak te cala sytuacje mam w sobie,mam ja w srodku. Strasznie sie boje, nie wiem co robic. Prosze pomoscie mi. Ja przez niego cierpie, ale nie potrafie powiedziec tego nikomu. Wole juz tu napisac, bo wiem ze mi pomozecie, ze moge na Was liczyc. On to robil caly czas gdy. nie bylo nikogo w domu.
ponad rok temu

Witam serdecznie,
Rozumiem Twój lęk przed powiedzeniem mamie całej prawdy - ale powinnaś to zrobić. Potrzebujesz wsparcia i zrozumienia ze strony bliskiej osoby. Nie możesz tego tłumić w sobie.
Pamiętaj, że to nie jest Twoja wina - całą odpowiedzialność za to, co się stało ponosi tylko i wyłącznie tamten mężczyzna - walcz o siebie i nie bój się prosić o pomoc.
Pozdrawiam

0

Witam Cię ze zrozumieniem,

Dziękuję Ci za maila i za zaufanie do Nas.
Pochylam się nad Twoimi jakże bolesnymi doświadczeniami...
Nie wiem, w jakim jesteś wieku...?

Rozumiem, tak jak potrafię, jak trudno Ci było i jest żyć wiele lat z takim urazem, takiego, jakiego Ty doświadczyłaś, od Najbliższej Ci osoby Ojczyma, którego zadaniem było Cię kochać, wspierać, opiekować się Tobą, dbając o Twoje potrzeby i zapewniając Ci tak ważne bezpieczeństwo...

Wyobrażam sobie, jak musiałaś cierpieć czując się samotnie i w tej samotności jeszcze umieć poradzić sobie z tak ogromnymi zadaniami, ponad Twoje możliwości, nie mogąc
powiedzieć o TYM nawet Mamie...

Poradziłaś sobie tak, jak potrafiłaś, choć obciążenie ponad Twoją dziecięcą miarę!

Chcę Ci powiedzieć, że Ty jesteś jak najbardziej w porządku i całą odpowiedzialność
ponosi tylko i wyłącznie Twój Ojczym i to on powinien ponieść konsekwencje, łącznie z ograniczeniem wolności, że Cię krzywdził tyle lat.

To, że obawiasz się powiedzieć o tym Mamie, jest skutkiem poczucia Twojego lęku i strachu, ale też izolacją od Ludzi i silnym poczuciem zagrożenia, żebyś mogła komuś zaufać- te symptomy są nadal, pomimo że nie ma już zagrożenia...., to jest to cierpienie, które masz w środku, a go nie widać...
Jednak widzę, że jesteś świadoma tego, że przemoc, której doznałaś i uczucia
z nią związane uniemożliwiają Twoje funkcjonowanie w życiu.

Nie powinnaś w takiej sytuacji pozostawać sama, pomoc i wsparcie psychologiczne jest Ci niezbędne.
W Twojej sytuacji nie jesteś w stanie samej sobie poradzić- właśnie z tym lękiem, strachem i poczuciem zagrożenia.

Napisałaś, że boisz się powiedzieć o TYM swojej Mamie, zachęcam Cię bardzo mocno, żebyś o tym Mamie powiedziała, bo być może Mama zastanawia się i może żałuje, ze rozstała się z Ojczymem...?, A tak będzie miała możliwość wglądu, kto był Jej Partnerem i Opiekunem Jej kochanej Córki...?
Taka rozmowa dużo by wyjaśniła i może oczyściła Waszą relację?
Do rozważenia: Być może z Mamą wniosłybyście sprawę do Sądu o zadośćuczynienie dla Ciebie?

Jeśli jednak nadal nie będziesz chciała powiedzieć o tym Mamie, skontaktuj się proszę z bezpłatnym Telefonem Zaufania dla Dzieci i Młodzieży, pod nr 116 111, czynnym od poniedziałku do soboty, w godzinach 12.00-20.00, gdzie telefonicznie udzielą Ci potrzebnej pomocy.

Chcę Ci jeszcze powiedzieć, że pracuję z osobami wykorzystywanymi seksualnie w dzieciństwie i jeśli podejmiesz decyzję porozmawiania ze mną, telefonicznie lub na Skype, to zapraszam Cię do rozmowy.
Już w tej chwili otrzymujesz ode mnie taki bonus, że możesz bezpłatnie ze mną porozmawiać o problemie, do czego Cię serdecznie zapraszam.

Dołączam również link z moim artykułem, na temat molestowania w dzieciństwie.
https://portal.abczdrowie.pl/molestowanie-dzieci-konsekwencje-w-doroslym-zyciu-co-mozna-zrobic

Zasługujesz na bycie kochaną, szczęśliwą i wartościową, widzę ogromną taką możliwość, czego Ci bardzo serdecznie życzę,

irena.mielnik.madej@gmail.com

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty