Co myśleć o zachowaniu mojego partnera?
Witam.Nurtuje mnie pewien problem.Przeżyłam to osobiście niedawno.Byłam z mężczyzną od ponad 4 lat.Dowiedziałam się,że mnie zdradza od 4 m-cy.Właśnie od jego kochanki.Ponieważ ona o mnie doskonale wiedziała,a ja nie miałam pojęcia co dzieje się za moimi plecami.Partner miał to o tyle ułatwione,że nie mieszkaliśmy razem.Jechał na dwa fronty.Do niej jeździł w tygodniu,do mnie w weekendy.Okazało się,że ona si€ w nim zakochała,on w nuej również.Mało tego twierdzi że mnie nigdy nie przestał kochać i kochał nas obie jednocześnie.Nie mógł zdecydować,z którą zostać.Ja swego czasu dostałam od niego pierśconek,jej też dał.Proponował mi abym z nim zamieszkała,jej również.Ze mną planował różne rzeczy i z nią tak samo.Czy to nie jest jakieś absurdalne?Zupełnie bez logiki i wyobraźni.Nie wiem jak on sobie to wyobrażał.I gdyby ona mnie o tym nie poinformowała,bo już sama psychicznie nie mogła znieść tej sytuacji,to ciągnął by to dalej.Czy można kochać dwie kobiety jednocześnie?Proszę o opinię.Co z punktu widzenia psychologicznego można powiedzieć o tej sytuacji i o tym człowieku przede wszystkim.Wiązałam nadzieję z tym człowiekiem,nigdy wcześniej nie pomyślałabym,że on mi coś takiego zrobi.Było to bardzo bolesne przeżycie,dlatego chciałabym zrozumieć tą sytuację.Dziękuje.