Co oznaczają lęki po porodzie?

Witam! Po porodzie (7 miesięcy temu) wciąż obserwuję nasilanie się u mnie lęków, zaczęło się od strachu o syna, wydawało mi się to całkiem naturalne. Później nastąpił lęk o moje zdrowoe, dp tego stopnia, że zaczęłam hiperwentylować dość często. Teraz boję się odebrać telefon w obawie, że czekają na mnie jakieś złe wieści. W głowie wciąż tworzę katastroficzne scenariusze, myśli spadają na mnie jak lawina i nie jestem zdolna do wyjścia z takiego stanu. Czuję się wykończona, czasem aż bolą mnie mięśnie od napięcia. Czy jest jakiś sposób na te dolegliwości? Co może być ich przyczyną?
KOBIETA, 32 LAT ponad rok temu

Dzień dobry,

Możliwe, że przyczyną Pani lęków jest całkowita zmiana Pani dotychczasowej "ścieżki życiowej", która od momentu porodu wyznaczana jest już nie do końca przez Panią, ale podporządkowana Pani dziecku. Stąd być może lęk o zdrowie i o to, że może się Pani przytrafić coś złego - bo odbije się to również na dobrostanie Pani syna.

Nie napisała Pani też nic o ojcu dziecka, co wskazuje albo na faktyczną albo psychologiczną małą jego obecność w życiu Pani i dziecka, co dodatkowo wzmagać może poczucie osamotnienia i indywidualnej odpowiedzialności za dziecko.

Wobec powyższego sugerowałbym konsultację psychologiczną i prawdopodobnie terapię, dzięki której mogłaby się Pani trochę wzmocnić.

Pozdrawiam.

0

Dzień Dobry Pani,

Zacznę od podziękowania Pani, że podzieliła się Pani swoimi obawami, które (rozumiem) znacząco utrudniają Pani codzienne funkcjonowanie.
Zaprezentowane przez Panią symptomy wskazują na objawy nerwicowe.

Tak nie musi być!
Zachęcałabym Panią, by skonsultowała się Pani osobiście z psychologiem/psychoterapeutą, celem diagnostyki i ewentualnego leczenia.

Z przesłaniem dla Pani i Synka Tego, Co jest najbardziej teraz potrzebne!
irena.mielnik.madej@gma8l.com

0

Dzień Dobry Pani,

Zacznę od podziękowania Pani, że podzieliła się Pani swoimi obawami, które (rozumiem) znacząco utrudniają Pani codzienne funkcjonowanie.

Zaprezentowane przez Panią symptomy wskazują na objawy nerwicowe.

Tak nie musi być!
Zachęcałabym Panią, by skonsultowała się Pani osobiście z psychologiem/psychoterapeutą, celem diagnostyki i ewentualnego leczenia.

Z przesłaniem dla Pani i Synka Tego, Co teraz jest najbardziej potrzebne!
irena.mielnik.madej@gmail.com

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty