Co oznaczają te epizody afazji?
Dzień dobry. Moja żona (40 lat, dobry stan zdrowia, brak zdiagnozowanych chorób poza dyskopatią z która zmaga się od kilkunastu lat) miała ostatnio dwa chwilowe epizody afazji (jeśli dobrze to określam) Odstęp pomiędzy nimi ok 6 tygodni. W obydwu przypadkach miało to miejsce w środku nocy po przebudzeniu i trwało ok 10 sekund. Usiłowała mnie poprosić o ściszenie telewizora i nie była w stanie użyć prawidłowych słów (mówiła ale nie było to zrozumiałe). Po chwili wszystko wróciło do normy. Nie ma bólu głowy, sztywności karku, jest w stanie dotknąć nosa z zamkniętymi oczami czy stanąć na palcach. Czy powyższe dwie sytuacje powinny budzić niepokój ? Czy może być to związane z problemami w odcinku szyjnym kręgosłupa ? Żona nie bierze żadnych leków. Dziękuje i pozdrawiam.