Co powoduje moje słabnięcie?

Od ponad roku słabnę. Dziwnie wtedy widzę, jakbym miała zaraz stracić świadomość i zemdleć jakbym śniła, ale jakby to był koszmar. Był okres, kiedy częściej, kiedy mniej. Byłam nawet w szpitalu na badaniach, ale nic z nich nie wynikło. Zaczęło to się na Bożonarodzeniowej Akademii, śpiewałam w chórku, nigdy się nie denerwowałam, bo niby czym? Było tam z 50 innych dziewczyn, ubrane tak jak ja, więc tremy nie miałam. Ale gdy zobaczyłam jak jedna z dziewczyn zemdlała w tym chórku mi się zrobiło słabo i prawie zemdlałam. Ale zdążyłam w porę wyjść ze sceny. Od tamtej pory robi mi się często słabo. Szczególnie na sali gimnastycznej, gdzie to się stało po raz pierwszy. Słabnę na lekcjach. Próbuje wytrzymać te 45 minut. W niektórych salach gdzie siedzę całkowicie na tyle, to jakoś nie robi mi się słabo. Przez ostatni czas prawie w ogóle mi się nie robiło słabo. Tylko czasem. Myślałam, że to już mija, ale otóż nie znowu zaczyna mi się to dziać kilka razy dziennie. Nie mogę nawet zbytnio wyjść z domu za daleko, bo boję się, że zasłabnę. Do kościoła też nie chodzę, bo nie mogę ustać godziny. Kompletnie nie wiem co robić. Regularnie chodzę do neurologa, ale te wizyty nic nie pomagają. Proszę o dobrą radę, co mam zrobić? Może jakieś ćwiczenia wykonywać przeciwko stresowi?Dodam jeszcze, że mam 13 lat.

KOBIETA, 13 LAT ponad rok temu

Witam serdecznie,

Jeśli wykonane badania nie potwierdziły przyczyny somatycznej (cielesnej), można wziąć pod uwagę zespół lęku napadowego.

W tym zaburzeniu pojawiają się napady lęku, który może osiągać znaczne nasilenie.

Niepokój może pojawiać się bez istotnej, uchwytnej przyczyny. Napady lęku mogą występować również u osób pogodnych i spokojnych. Zaburzenia lękowe często występują u osób nie cierpiących na żadne inne problemy zdrowotne.

W napadzie lęku występują przede wszystkim objawy cielesne.
Należą do nich: dolegliwości bólowe (głowy, brzucha), duszność, przyspieszone bicie serca, parcie na mocz lub stolec, biegunka, bolesne kurcze jelit, nudności, zwiększona potliwość, drętwienie skóry, zawroty głowy. W nasilonym niepokoju typowe są myśli na temat zagrożenia, obawy przed ,,zwariowaniem", omdleniem, utratą kontroli i śmiercią na skutek np. udaru lub zawału. Objawy osiągają pewne maksymalne nasilenie (zazwyczaj w ciągu 15-20 min), po czym stopniowo ustępują.
Po pewnym czasie osoba doświadczająca napadów lęku może unikać sytuacji, w których występowały napady, może obawiać się również przebywania w samotności lub poza domem.

Podstawową metodą leczenia zaburzeń lękowych jest psychoterapia.
W leczeniu zaburzeń lękowych mogą również pomóc leki przeciwdepresyjne.

Dlatego polecam Ci konsultację u lekarza psychiatry, najlepiej w ramach poradni zdrowia psychicznego dla dzieci i młodzieży:

http://portal.abczdrowie.pl/psychoterapia-dzieci

Serdecznie pozdrawiam i życzę szybkiej poprawy samopoczucia.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty