Jeśli lekarze wykluczą somatyczne podłoże choroby, będzie to oznaczać jej emocjonalne, nerwicowe pochodzenie. Szczególnie, że podobne objawy występują w nerwicy. Wówczas należy się zgłosić do psychologa i podjąć psychoterapię. Pozwala ona zrozumieć i przepracować emocjonalne oraz osobowościowe przyczyny zaburzeń, a tym samym wprowadzić zmiany w zachowaniu i życiu i pozbyć się uciążliwych objawów. Można to zrobić w Poradniach Zdrowia Psychicznego, NZOZach mających kontrakt z NFZ lub w gabinetach prywatnych. Do psychologa, na psychoterapię (refundowaną) potrzebne będzie skierowanie wystawione albo przez lekarza rodzinnego albo przez lekarza psychiatrę. Do lekarza psychiatry nie potrzeba skierowania.
Dzień dobry. Jeżeli diagnostyka medyczna nie znajduje przyczyn w tym zakresie, zachęcam Panią aby skorzystała Pani z diagnostyki psychologicznej, która może wyjaśniać przyczyny powstałych objawów. Pozdrawiam.
http://progress.warszawa.pl/
Witam, w kwestii zdrowia somatycznego powinien wypowiedzieć się lekarz. Jeżeli badania nie wykazały przyczyn somatycznych, proszę skorzystać z konsultacji w poradni zdrowia psychicznego.
Pozdrawiam serdecznie
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Czy witamina PP działa na stan depresyjny? – odpowiada Mgr Dorota Grzywacz
- Mam złe samopoczucie i często się denerwuję - co mi dolega? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Co powoduje uczucie wirowania i zawrotów głowy? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Jak mogę sobie poradzić z depresją? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Co powoduje codzienne uczucie osłabienia? – odpowiada
- Złe samopoczucie po paleniu marihuany – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska
- Częste bóle głowy i serca, fale gorąca, lęki a podejrzenie nerwicy – odpowiada Mgr Krystyna Kozłowska
- Jak pozbyć się samotności i związanych z tym myśli samobójczych? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Czy nerwica może zwiększyć refluks? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Co powoduje codzienne bóle głowy w okolicy czoła? – odpowiada Mgr Bożena Waluś