Co robić, bo moje życie traci sens i chcę popełnic samobójstwo?
Witam, mam 14 lat i od jakiegoś czasu zaczęłam tracić sens życia. Od tego się zaczęło, że pokłóciłam się z moimi dwiema przyjaciółkami z powodu, że je dużo razy okłamywałam, dlatego, że za każdym razem kiedy chciałam im powiedzieć prawdę o mnie coś mnie zatrzymywało i nie chciałam im powiedzieć prawdy, więc kłamałam. Kiedy one się o wszystkim dowiedziały, to żeby się usprawiedliwić znów zaczęłam je okłamywać, ale wcale tego nie chciałam. Napisały mi co o mnie naprawdę myślą, czyli że jestem wredną, egoistyczną małpą, która myśli tylko o sobie i że moje całe życie jest zakłamane i idiotyczne (ja tak nie myślę). Kiedy nie przyszłam do szkoły one zaczęły wszystkim opowiadać, że zmyślałam różne rzeczy i że jestem egoistą, wredną cip... itd. i następnego dnia, kiedy weszłam do szkoły, wszyscy na mnie krzywo patrzyli, nikt się do mnie nie odzywał i omijali z daleka, później jak wracałam do domu autobusem wszyscy mnie obgadywali, mówili, że jestem kur..., cip... :(. Skończyło się tak, że się popłakałam i do tej pory tak jest codziennie. Proszę powiedźcie co mam robić, bo myślę o samobójstwie, nie daję sobie z tym wszystkim rady - co mam robić? :(