Witam,
przede wszystkim warto byłoby wykonać pakiet badan endokrynologicznych, by ustalić skąd się bierze ta nadpotliwość u córki, zwłaszcza że, jak sama Pani wspomina, boryka się z tym problemem od lat. Jeżeli jednak dziecko nie ma hiperglikemii, nadczynności tarczycy czy niedoborów witaminowych (zwłaszcza D3), to można mówić o nadczynności gruczołów potowych, które wymagają niwelowania skutków.
Odsyłam do artykułu: https://uroda.abczdrowie.pl/nadmierna-potliwosc.
Z uwagi na AZS raczej niewskazane byłyby kąpiele ziołowe, zwłaszcza w korze dębu, ponieważ mogą nasilić dolegliwości, natomiast z piciem szałwii lepiej uważać – nie może być stosowana przez dzieci, nie powinna być też pita w sposób ciągły nawet przez osoby dorosłe. Miód może pomóc, ale w przypadku nasilonych dolegliwości mało prawdopodobne, by miód przyniósł wymierne efekty.
Co do metod farmakologicznych, to zarówno leki, blokery potu, jak i leczenie w gabinetach medycyny estetycznej można rozpocząć dopiero w wieku dorosłym.
Na ten temat może Pani dowiedzieć się więcej z tego materiału: https://uroda.abczdrowie.pl/nadpotliwosc-co-robic-kiedy-zwykle-metody-zawodza.
Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.
