Córka chce zamieszkać z chłopakiem

Witam, proszę o poradę czy zgodzić się na wspólne zamieszkanie 19 letniej córki z chłopakiem? Oboje zamierzają studiować i zaplanowali że razem zamieszkają, a my mamy opłacać czynsz. Mąż jest całkowicie przeciwny temu pomysłowi, a ja mam mieszane uczucia. Córka nie uzgodniła z nami swoich planów tylko postawiła przed faktem dokonanym. Proszę o pomoc, nie chcę stracić z nią dobrego kontaktu na który pracowałam tyle lat. Pozdrawiam
KOBIETA ponad rok temu

Witam serdecznie
Decyzje Pani wraz z mezem powinna podjac sama.
Zamieszkanie Pani corki z chlopakiem, powinno byc poprzedzone uzgodnieniem z Panstwem tego faktu, tym bardziej, ze Panstwo macie finansowac ten pomysl. Jesli mlodzi ludzie chca byc dorosli i samodzielnie mieszkac, powinni rowniez samodzielnie zarabiac i samodzielnie oplaac mieszkanie. Na tym polega odpowiedzialnosc i dojrzalosc. Z Pani opisu wynika, iz Pani corka nie jest osoba na tyle dojrzala, aby podejmowac tak odpowiedzialne zyciowe decyzje.
Co do kwestii zaufania miedzy Paniami, to dawanie przyzwolenia na wszelkie pomysly dzieci, nie jest najlepsza droga aby je zbudowac i utrzymac. Nalezy pokazac dzieciom na czym polega doroslosc i konsekwencje z nia zwiazane, jesli samodzielnie podejma decyzje,aby byc czlowiekiem doroslym.
Jesli bedzie Pani lub Pani z mezem problemy z rozmowa z corka i wyjasnieniem kwestii dotyczacych prowadzenia odpowiedzialnego, doroslego zycia, sugeruje zwrocenie sie o pomoc do psychologa, ktory bedzie monitorowal dana rozmowe i dzieki ktoremu mozecie Panstwo osiagnac cel i satysfakcje w rozwiazaniu problemu.
Zycze powodzenia.
Pozdrawiam serdecznie

0

Witam,

dorosłość jest fazą rozwojową - stan uzyskania przez dziecko pełnoletności, czyli uzyskania praw obywatelskich, jak i ponoszenie odpowiedzialności za swoje czyny. Rolą rodziców jest przystosować dziecko do życia, a nie ochronić dziecko przed życiem. Jeśli rozwój przebiega prawidłowo, to znaczy, ze człowiek jest w stanie indywidualnie funkcjonować i podejmować decyzje, żyć. Paradoksalne jest to, że rodzice nie wierzą w możliwości własnego dziecka, lękają się odrzucenia, osamotnienia w momencie, kiedy dziecko potrzebuje wsparcia na nowym etapie rozwoju. To Państwo jako rodzice podejmujecie decyzję, czy wspieracie córkę w tym działaniu i jakie mogą być konsekwencje (myślę, że to hamuje męża).

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty