Czemu zmieniłam się nie do poznania?
Szanowni Państwo! Mam 30 lat i od ponad 2 lat bardzo się zmieniłam. Denerwuję się często z byle powodu, nie mam ochoty praktycznie na nic, a wszystko robię to tylko i wyłącznie z obowiązku, gdyż nikt mnie w tym nie wyręczy.
Jestem mężatką zaledwie od kilku lat i nawet życie małżeńskie nie wychodzi mi już za dobrze. Zajmuję się domem. Nie potrafię zrozumieć męża, który wraca po całym dniu ciężkiej pracy do domu, a ja każe mu jeszcze wykonywać wiele błahych czynności, które w zupełności mogłabym zrobić sama, lub które tak naprawdę są nieistotne w danym momencie. Straciłam nawet prawie całkowicie ochotę na seks. Coraz mniej zależy mi na swoim małżeństwie. Nie radzę sobie czasami z samą sobą. Kiedyś gdy pracowałam, było inaczej.
Teraz boję się, że pomimo wyższego wykształcenia nie znajdę pracy i że nie mamy własnego mieszkania - często tym się zadręczam. Nawet odbija się to ma moim kilkuletnim dziecku, bo, jak już wspomniałam, denerwuję się bardzo szybko z byle powodu.Tracę wiarę w siebie i swoje możliwości.Czy to jest depresja? Proszę o radę.