Czy brać Letrox 75 czy 50?
Dzień dobry. W 2012 zaczęłam leczenie Zespołu Policystycznych Jajników i insulinoodporności. Skończyłam branie leków w 2015 - wszystko było w normie. Od 2016 biorę Letrox na niedoczynność tarczycy. Letrox 75 - ostatnie badanie z grudnia 2017 TSH 0,85uIU/ml, glukoza 86mg/dl. Kolejną wizytę kontrolną miałam mieć w czerwcu. Czułam się dobrze.
Od 30 grudnia miałam problemy z układem pokarmowym, bolał mnie brzuch i miałam biegunkę. 8 stycznia dałam się do lekarza rodzinnego, który nakazał nic nie jeść przez 3 dni . Pierwszego dnia zjadłam tylko kilka łyżek owsianki z bananem, a drugiego dnia tylko kromkę chleba. Trzeciego dnia rano obudziłam się z szybkim pulsem, drżącymi, zimnymi i spoconymi oraz mrowiejącymi dłoniami. Wystraszyłam się i udałam do lekarza rodzinnego (tego który akurat wtedy przyjmował). Pani doktor powiedziała, że przy niedoczynności tarczycy powinnam jeść i nie robić głodówek. Otrzymałam skierowanie na badanie krwi i moczu. Tego dnia zaraz po wizycie zjadłam małą bułkę, potem rozłożoną na porcję miseczkę kaszy gryczanej, potem pół bułki i o godz. 23 kromkę białego chleba (bo byłam głodna). W nocy nie umiałam zasnąć do 4 rano bo bolał mnie brzuch(od pępka w dół) i miałam znowu szybki puls (90-95). Dzisiaj oddałam do badań krew i mocz - we krwi wyszło TSH 0,016uIU/mL a T3F 4,45pg/ml, glukoza 107mg/dl, a w moczu aceton obecny ( ), glukoza w moczu nieobecna. Wyniki obejrzał lekarz rodzinny, zrobił EKG (które nic złego nie wykazało) nie dał żadnej porady i kazał udać się na wizytę do endokrynologa. Teraz nie wiem co robić - czy brać Letrox 75, czy 50 czy pół jakiejś tabletki? I o co chodzi z tym acetonem - mam się martwić? Zwykle żywię się zdrowo i unikam białego pieczywa. Od tych 11 dni jadłam biały ryż i białe pieczywo (żeby było lekkostrawnie). Możliwa wizyta u endokrynologa dopiero za tydzień. Proszę o poradę.