Czy cukrzyca może być powikłaniem odchudzania się?
Witam, mam 16 lat i wszystko zaczęło się w lutym. Wtedy ważyłam ok. 55 kg i miałam ok. 163 cm wzrostu. Nie byłam gruba, mimo to postanowiłam schudnąć. W maju ważyłam 48 kg. Mama zaczęła mnie kontrolować i straszyć szpitalem. Zaczęłam się objadać w weekendy, a w tygodniu, aby nie przytyć ograniczałam jedzenie do minimum. W czerwcu zaczęłam obżerać się prawie codziennie, z małymi przerwami. Zawsze mówiłam sobie, że to ostatni dzień, a od jutra zacznę się odchudzać.
Teraz jest wrzesień, a ja ważę 57 kg i czuję się jak gruba świnia. Wstydzę się chodzić do szkoły. Wiem, że to głupie, ale martwię się, że dostanę od tego cukrzycy, (albo już ją mam), niby nie mam typowych objawów, ale nie daje mi to spokoju. Chciałabym się dowiedzieć, czy jeśli w badaniu wyjdzie mi za wysoki cukier, to czy oznacza to, że mam cukrzycę? Czy jeśli przez jakiś czas będę mało jeść, to poziom cukru tak mi spadnie, że w badaniu krwi wyjdzie dobry, a w rzeczywistości będzie większy?