Czy małopłytkowość jest oznaką wystąpienia konfliktu serologicznego?

Witam.

Gdy moja żona zaszła w ciążę miało być wszystko w porządku tak mówił lekarz, żonie 48 przed porodem sączyły się wody, ale urodziła naturalnie i wszystko miało być pięknie. Maleństwu zrobili morfologię i wyszło mu że ma 20 tys. płytek krwi, miał przetoczoną masę i teraz po 6 tyg. ma 460 tys. żonie zrobili badania na przeciwciała, badanie wyszło dodatnie tyle na razie powiedzieli lekarze, żona ma grupę krwi Brh+, a ja 0rh+ dziecko odziedziczyło grupę po matce. Czy możliwe że to konflikt, da się jakoś zwalczyć te przeciwciała, co z następną ciążą. Proszę o poradę.

MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Dzień dobry!

Na pewno nie jest to konflikt dotyczący czynnika Rh. Rozumiem, że żona nie była wcześniej w ciąży, nie było poronień i w ciąży były robione przeciwciała , które były ujemne? Jeśli w ciąży nie stwierdzono przeciwciał odpornościowych to  do ich wytworzenia musiałoby dojść w trakcie porodu lub w pierwszych dobach po nim, jednak wtedy dziecko nie miałoby ich we krwi. Dlatego podejrzewam, że jednak jeśli przeciwciała były od mamy to musiały być już w czasie ciąży i przed nią. Czy nie była przetaczana krew mamie?

Co do rokowania do następnej ciąży zależy w jakiej klasie są przeciwciała.
Z poważaniem

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty