Czy mam problem z alkoholem?

Witam. Mam 24 lata i od ok 6 miesięcy zastanawiam się czy problem z alkoholem, bo wydaje mi się to pewne, lecz staram się znaleźć przyczynę. W ciagu dnia gdy mam zajecie , wstac zajac sie 4 letnim synem , domem , zrobić obiad to jest ok . Ale jakby w momencie kiedy nie jestem pewna , przychodzi mi chęć na kielicha, drinka tj. Cos co mi zmieni nastawienie .... Wyjaśnię ze przy dziecku , na prawdę ulegam tej chęci, od godz. 20-21 jak maly pójdzie spać.
KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu

Dzień Dobry Pani,

Z Pani opisu wnioskuję, że jest Pani świadoma, że coś jest nie tak...
I prawdopodobnie jest to Pani sposób radzenia sobie z trudnościami...?

Zachęcam Panią do zwyczajnej rozmowy z psychologiem, by mogła Pani zobaczyć,
co jest prawdziwą tego przyczyną.

Życzę Pani wewnętrznej radości,
irena.mielnik.madej@gmail.com

0
Psychologia
35 poziom zaufania

Witam
Jeżeli odczuwa Pani chęć wypicia alkoholu coraz częściej, potrzebuje Pani coraz większych ilości i odczuwa jego brak to zalecałabym skierować się do poradni uzależnień gdzie będzie Pani miała możliwość porozmawiania z psychologiem, który oceni czy jest to uzależnienie i pomoże zastanowić się nad tym jak sobie radzić z chęcią picia.

Pozdrawiam
Kamila Jakubowska

0

Witam, warto porozmawiać z psychologiem na ten temat, co alkohol Pani daje, jakie spełnia funkcje, czy ma Pani trudności z powstrzymaniem się przed sięgnięciem po drinka. Warto zastanowić się gdy: alkohol odpręża i daje ulgę, redukuje napięcie i niepokój, osłabia poczucie winy, ułatwia zaśnięcie. Trwa pomimo zaleceń o zaprzestaniu. Następuje zwiększanie ilości spożywanego alkoholu (tolerancja), poszukiwanie sytuacji towarzyskich w celu napicia się, rozdrażnienie w sytuacjach braku dostępu do alkoholu, podejmowanie prób ograniczenia picia w celu udowodnienia posiadania kontroli nad piciem. Może skorzystać Pani z pomocy psychologicznej w poradni leczenia uzależnień, lub prywatnym gabinecie. Przesyłam link gdy znajdzie Pani placówki NFZ: https://zip.nfz.gov.pl/GSL/
Pozdrawiam serdecznie
Dorota Nowacka
psycholog
rejestracja@psycholognowacka.pl
www.psycholognowacka.pl

0

Proszę udać się do najbliższego Ośrodka Uzależnień. W takim miejscu otrzyma Pani rzetelną diagnozę. To pierwszy, ale bardzo ważny krok do lepszego samopoczucia i życia.
Wstawiam linki do strony internetowej z infolinią w której uzyska Pani informacje o ośrodkach najbliżej Pani miejsca zamieszkania.
http://www.nfz.gov.pl/kontakt/infolinie-nfz/

0

Droga Pani,
Niepokojącym w Pani wypowiedzi jest CHĘĆ DO POPIJANIA. To może przekształcić się w alkoholizm czyli systematyczne popijanie płynów o zawartości alkoholu. Można temu zapobiec kupując w aptece lub internecie lek ziołowy pod nazwą KUDZU. Proszę tylko brać 2 kapsułki na noc a jedną rano - są bardzo dobre rezultaty, bo ten lek uwalnia ośrodek w korze mózgowej odpowiedzialny za powtarzanie czynności.
Dobrze jest zgłosić się na terapię.
Życzę powodzenia.
Pozdrawiam, Alicja M. Jankowska
http://psychoterapie-szczecin.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Mam problem z alkoholem

Mam problem z alkoholem. Mam 22 lata i rodzinę, którą kocham. Jednak mam problem z alkoholem. Za każdym razem, gdy się zdenerwuję, idę do sklepu po piwo. Gdy piję, czuję się tak lajtowo, nic wtedy mnie nie obchodzi. Ostatnio mój narzeczony mnie rzucił, choć obiecałam mu już, że nie będę. Złamałam po raz kolejny obietnicę. Związek mi się rozpada, nie wiem, co mam robić, by wszystko naprawić.

KOBIETA, 22 LAT ponad rok temu
Paulina Witek Psycholog, Warszawa
72 poziom zaufania

Witam serdecznie!

Najważniejsze, że dostrzegła Pani problem. To chyba dobry moment, aby podjąć terapię i zrezygnować z alkoholu. Proponuję Pani zgłoszenie się na terapię uzależnienia oraz podjęcie spotkań w grupie AA. Dzięki temu zorientuje się Pani, na ile problem jest poważny oraz w jaki sposób można się z nim uporać. Jeżeli ukochany zobaczy, że coś Pani z tym problemem robi, jest szansa, że będzie Panią wspierał i że jeszcze nic straconego. Proszę porozmawiać z narzeczonym, przyznać się do problemu, do tego, że trudno Pani dotrzymać obietnicy, i że to może być uzależnienie. Jeżeli łączy Państwa szczere i głębokie uczucie, uda się przełamać te trudności. Proszę być dobrej myśli i jak najszybciej zdecydować się na podjęcie leczenia.

Serdecznie pozdrawiam i życzę powodzenia!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Problem z alkoholem u chłopaka

Piszę w sprawie swojego 28-letniego chłopaka. Zastanawiam się, czy ma problem alkoholowy, czy, jak on twierdzi, ja jestem zbyt znerwicowana. Przeczytałam mnóstwo literatury na temat alkoholizmu i mam straszne mieszane uczucia co do słuszności moich przypuszczeń. Mój chłopak w tygodniu pije bardzo rzadko, a jeżeli czasem, to np. 2 piwa i nic więcej. Bez problemu potrafi nie pić, na imprezach również, bo np. przyjechał samochodem. Zdarzają mu się też dłuższe okresy całkowitej abstynencji, np. miesiąc, spowodowane tym, że jak twierdzi, nie ma ochoty albo nie ma czasu, pieniędzy itp. Po alkoholu nigdy nie jest agresywny i nie zmienia się... tylko jest bardziej rozluźniony, a wręcz nawet jeszcze milszy i kochany.

Mój niepokój wynika z tego, że potrafi wypić bardzo dużo. Jest co prawda postawnym, bardzo wysokim, dobrze zbudowanym mężczyzną, ale potrafi w ciągu wieczoru wypić np. pół litra wódki. Mnie taka ilość alkoholu przeraża. Rozmawiałam z nim o tym wielokrotnie i jest otwarty na rozmowę na ten temat, tylko uważa, że musimy iść na kompromis. Mówi, że od zawsze miał zdolność do picia dużych dawek alkoholu, że ma wysoką tolerancję i jest duży, ale zawsze wie ile wypija i czasami nie może wypić za dużo (bo np. następnego dnia ma pracę), ale od czasu do czasu ma ochotę sobie pozwolić na mocniejsze picie i ma do tego prawo. Zaznacza przy tym, że nie ma przecież żadnych negatywnych konsekwencji jego picia poza tym, że ja się denerwuję na niego o to. Ma w tym rację, ja jednak nie potrafię przestać się tym stresować, ponieważ od zawsze panicznie bałam się nałogów. Zaznaczam do tego, że w mojej najbliższej rodzinie nigdy nie było problemów z żadnymi używkami, tylko z zasady bardzo bałam się alkoholu, narkotyków itd., wszystkiego, co zmienia świadomość. Wyszłam wobec tego z założenia, że lepiej być zawczasu trochę przewrażliwionym, niż obudzić się wtedy, kiedy będzie już za późno. Chciałam się zapytać, czy mój stres jest uzasadniony, czy rzeczywiście trochę przesadzam?

KOBIETA ponad rok temu

Witam!

Ma Pani prawo martwić się o swojego chłopaka. Głównym problemem w Waszym związku jest brak porozumienia w kwestii alkoholu. Warto jak najwięcej na ten temat rozmawiać.
Faktycznie każdy z nas ma inną tolerancję alkoholu, co wynika ze sprawności narządów wewnętrznych, szybkości metabolizmu, wieku, itp. Jednak alkohol nie jest obojętny dla organizmu i stopniowo degraduje go. Dlatego Pani obawy są w dużej mierze uzasadnione.
Myślę, że skoro wspólnie Państwo nie możecie w tej sprawie dojść do porozumienia, przez co Wasze relacje są trudne, warto skorzystać z pomocy specjalisty. Możecie wspólnie udać się do terapeuty dla par i pracować nad tym problemem. Dzięki temu możecie wspólnie dojść do porozumienia.

Pozdrawiam

0

Niestety mocna głowa działa przeciwko jej właścicielowi, bo organizm musi przerobić więcej alkoholu, a więc i alkohol jest dłużej w organizmie. Osoby z mocną głową, paradoksalnie, łatwiej wpadają w uzależnienie. Po wypiciu 0,5 l wódki jest ona w organizmie ok. 20! godzin.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty