Czy mój partner mnie oszukuje?
Witam. Jestem z partnerem prawie 5 lat. Mamy dziecko dwuletnie, i wynajmujemy mieszkanie. Moj partner jest osoba ktora lubi byc w centrum uwagi (kobiet). Przylapalam go nie raz jak otwiera sasiadce po kilka razy dziennie drzwi i mi wmawial ze tego nie robi pomimo ze to widzialam i pikal nam domofon. Przestal to robic po ostrej klotni, rozstalismy sie wtedy na kilka dni. Teraz z kolei przylapalam go jak usmiecha i rozmawia sobie ze sprzedawczynia przed sklepem. Zdziwilo mnie to bo zawsze ja nazywal bazylem lub mowil na nia (ta brzydka). A rozmawiali jakby sie znali, poklocilismy sie bo irytuje mnie to robi ze mnie glupia udahe ze jej nie zna a co do czego gadaja sobie. Wyszla przed sklep i do niego powiedziala ale fajna pogoda piwko bym sobie teraz pila a musze siedziec w pracy i jak na mojego chlopaka spojrzalam to pokazywal do niej palcem na swoich ustach ze ma byc cicho. Zebym ja nie uslyszala? Nie mam juz sil na niego ciagle mnie o wszystko obwinia gdzie ja sie opiekuje dzieckiem i jestem w domu. Nawet nie rozmawiam z zadnymi mezczyznami. Mam chec isc do tej dziewczyny i jej zapytac jak dlugo jest z nim na ty. Prosze o rade on mi nie powie prawdy. Czuje ze mnie oszukuje. Nawet nie dzwoni i nie pyta o dziecko, i do tego nie odpisal mi nawet na sms ostatecznego ze to juz powaznie jest koniec. Jestem bezradna