Czy moja córka ma autyzm?

Witam,

mam 3- letnią córeczkę. Martwi mnie to, że boi się często obcych osób. Właściwie od początku była nieufna do obcych bo nie mamy licznej rodziny i tylko czasami ktoś nas odwiedzał. Lubi kontakt z dziećmi ale też na początku zabawy boi się ale przełamuje. Ma dobrą pamięć mówi zdaniami ale jeszcze niewyraźnie, zaczęła mówić przed drugim rokiem życia. To co mnie martwi to to, że często, (ostatnio rzadziej wraz z rozwojem mowy), powtarza to co ktoś do niej mówi np. bawimy się a ona mówi lubisz gilgotki?,zamiast lubię gilgotki, albo jak masz na imię do siebie samej, albo Małgoniu uspokój się, albo do dziewczynki na placu zabaw moja kochana córeczko- tak jak ja do niej. Boi się swojego chrzestnego od początku, ostatnio kiedy na siłę wyjął ją z auta bo była przyklejona do mnie a ja nie mogłam wysiąść płakała bardzo długo, ale chrzestną uwielbia. Czasem jak jesteśmy u kogoś już dość długo mówi mama choć do domku. Ostatnio też kiedy coś jej nie wychodzi płacze i histeryzuje. Zwłaszcza w maleńkich sklepikach kiedy nie jest u mnie na rękach boi się, czasem płacze. Ale często też wchodząc do sklepu ,mówi dzień dobry, przedstawia się itp. Lubi się przytulać i czasem gdy kogoś polubi głaszcze, całuje, okazuje sympatię. Uwielbia muzykę, bajki sprawia wrażenie normalnego mądrego dziecka. Liczy do 10 zna wszystkie literki już od drugiego roku życia. Czasem też tak bez powodu opowiada o tym co robiła kiedyś bez żadnego kontekstu np. Gosia już nie ma dziadka powiedziała ostatnio do sąsiadki, nie wiem czy powinnam się tym martwić:( albo mówi o tym co robiła kiedyś tam. Bardzo związana jest ze mną muszę być ciągle przy niej. Gdy jest z obojgiem nas na spacerze mam wrażenie, że jest odważniejsza. Lubi restauracje, uwielbia basen. Proszę mi powiedzieć czy powinnam udać się do specjalisty i gdzie można spotkać dobrego specjalistę w Warszawie, może są jakieś ośrodki.

Pozdrawiam

MĘŻCZYZNA ponad rok temu
Paulina Witek Psycholog, Warszawa
72 poziom zaufania

Szanowna Pani,

W Pani liście nie znajduję objawów, które mogłyby wskazywać na autyzm dziecięcy. Pani córeczka komunikuje się za pomocą pełnych zdań, nawiązuje kontakt z innymi dziećmi, okazuje uczucia, jest czuła. Moim zdaniem lęk przed obcymi może wynikać z silnego przywiązania do Pani. Jeżeli dziecko "nie może się od Pani odkleić" oznacza to silną więź emocjonalna z Panią, proszę się zatem nie dziwić, że córeczka była przerażona faktem "wyciągnięcia" jej na siłę z samochodu. Zwracanie się do innych dzieci w formie w jakiej Pani zwraca się do dziecka - podobnie jak powtarzanie Pani pytań do siebie samej - ale może być przejawem silnej identyfikacji z Panią. Od narodzin dziecka niewiele osób Państwa odwiedzało, jeżeli dziecko było często tylko z Panią mogło się przyzwyczaić do Waszego wspólnego świata, który kocha i w którym czuje się bezpiecznie. Nie wiem jaka jest komunikacja Pani z dzieckiem,  ale proszę zwrócić na to uwagę. Np. w jaki sposób mówi Pani o wykonywanej przez dziecko czynności - "idź umyj rączki" czy "idziemy umyć rączki"? Jeżeli dziecko słyszy "my" identyfikuje się z dorosłym do tego stopnia, że nie wie w którym momencie kończy się mama, bo ono + mama to jedność (w sensie psychologicznym). Czy wymaga Pani od dziecka, aby pewne czynności robiło samo? Czy pozwala Pani dziecku na samotną zabawę (Pani zmywa naczynia, dziecko rysuje coś w tym samym pomieszczeniu lub bawi się klockami, ale samo)?

Uważam, że dobrze byłoby skonsultować się z psychologiem, który może zwrócić Państwa uwagę na sposób postępowania z dzieckiem, aby zwiększyć jego śmiałość i niezależność. Taki specjalista upewni też Państwia, czy dziecko rozwija się prawidłowo. Proszę być dobrej myśli, ponieważ problem nie wskazuje na zaburzenia związane z autyzmem.

Pozdrawiam serdecznie!

0
Mgr Agata Majda Pedagogika, Olkusz
65 poziom zaufania

Witam
Myślę,że wizyta u psychologa na pewno nie zaszkodzi. W Warszawie trudno mi kogoś tak od razu polecić ale można znaleść specjalistę nawet za pomocą tego portalu.
Płaczliwość i lęki mogą wynikać z wielkiego przywiązania do Pani. Jeśli córka jak Pani to określiła nie odkleja się to wszystko budzi w niej lęk, każdy krok bez mamy to emocje i niepokój. Trzeba będzie pewnie nad tym popracować dlatego też warto skonsultować się ze specjalistą.
Pozdrawiam AM

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty