Czy moje dolegliwości są a natury psychicznej?
Czy jest możliwe że wmawiam sobie nieprawidłowe odruchy? Dużo czytam w internecie o objawach różnych chorób - od kilku miesięcy nie potrafię normalnie chodzić. Krztusze się, kiedy jem. Cały czas chce mi się wymiotować. Sprawdzałam wiele odruchów i każdy z nich wychodzi pozytywnie mimo, że w codziennym życiu tego nie zauważam (np klojac się w stopę od razu (chyba nawet nie zdążyłam się dotknac) odginala się do tylu, jednak za każdym razem kiedy nieświadomie się ukluje - zginam palce) Każdy problem mija od razu, kiedy jestem zajęta czymś. Mam powód do obaw, czy ma to podłoże psychiczne?