Czy moje objawy mogą być natury psychicznej?
Od jakiegoś czasu każdej nocy słyszę kroki, bieganie po schodach, rozmowy dwóch osób ale za oknem nikogo nie ma. Przysłuchuję się temu ale nie potrafię usłyszeć o czym rozmawiają. Czuję się jakby ktoś coś knuł przeciwko mnie, obserwował. Mam wrażenie, że za chwilę ktoś mi wejdzie do domu/ pokoju mimo, że wszystko jest pozamykane. Potrafię pół nocy siedzieć przed oknem nasłuchując tego. Podczas tego dochodzi odrealnienie, drętwienie, kołatanie serca, mdłości, uczucie jakbym miał za chwile umrzeć. Mam też taki dziwny chód kiedy to się dzieje jakbym był pijany. Ostatnio zacząłem też czuć dziwne zapachy np spalenizny lub zapach gnicia. Nie mam ochoty wychodzić, czuję ogromne obniżenie nastroju, nie mam apetytu. Z nikim już praktycznie nie rozmawiam ani nie odbieram telefonów. Wycofałem się z życia rodzinnego na tyle, że we własnym domu dziwnie mi wyjść z pokoju i zazwyczaj robię to jak nie ma nikogo w pobliżu. Przestałem dbać o swój wygląd, ciągle chodzę rozdrażniony. Ponad to narobiłem mnóstwo głupstw, których nigdy bym nie zrobił kiedyś np. problemy z prawem. Mam też dziwne zaburzenia pamięci położę powiedzmy gdzieś telefon odwrócę na chwilę głowę i już nie wiem gdzie jest. Czuję się też głupszy a moje słownictwo zubożało bardzo odczuwalnie.. Co mi może dolegać?
