Czy oddać krew do badania na obecność tej bakterii po ugryzieniu kleszcza?
Witam,
ostatnio ugryzł mnie kleszcz. Wyciągnęłam go stosunkowo szybko - trochę ponad 24 h po ugryzieniu. Oddałam go do badania na obecność różnych patogenów, głównie pod kątem boreliozy. Otrzymałam już wyniki i boreliozy ten kleszcz nie przenosił, ale wykryto w nim bakterię Bartonella henselae powodującą chorobę kociego pazura. Z tego co czytałam miały miejsce przypadki przeniesienia tej bakterii na człowieka z kleszcza, ale są one rzadkie. Co powinnam teraz zrobić ? Oddać krew do badania na obecność tej bakterii ? Jest możliwość, że kleszcz nie zdążył jej przenieść na mnie przez dość krótki czas bytowania (jak przy boreliozie, gdzie ryzyko do 24h jest niewielkie) ? Objawy póki co nie wystąpiły, ale minęły dopiero ponad 2 tygodnie. Uprzejmie proszę o poradę nt. dalszego postępowania.
