Czy posłać syna autystycznego do szkoły bez opóźnienia?
Mam poważny dylemat. Panie w przedszkolu integracyjnym, gdzie chodzi mój autystyczny Maks zasugerowały mi, że mógłby iść od września do szkoły, że to co miał z przedszkola wynieść to już wyniósł. Chodziłby do szkoły podstawowej z udziałami integracyjnymi do klasy integracyjnej. Teraz umówiłam się na testy w poradni na dojrzałość szkolną, ale te testy będą chyba brały pod uwagę to, że mój syn ma autyzm. Ciekawe na co zwrócą uwagę najbardziej w tych testach. Maks będzie miał 7 lat, więc poszedłby prawidłowo do szkoły. Nie wiem co mam zrobić. Niektóre matki zostawiają swoje dzieci z problemami z rok czy dłużej w przedszkolach. Panie mówią, że w sumie nic i tak się więcej nie nauczą. Nie chcę marnować syna zostawiając go tam dłużej, ale też nie chcę zrobić mu krzywdy posyłając go do szkoły, choć Maks umie się skoncentrować, słucha, wykonuje polecenia, siedzi grzecznie w ławce, gdzie dawniej tego nie było.
Poradźcie mi, proszę was!