Czy ta diagnoza jest na pewno właściwa?

Dzień dobry. Moje problemy ze zdrowiem zaczęły się jakieś 3 lata temu. Początkowo łojotokowe zapalenie skóry głowy, następnie bóle i sztywnienie szyi oraz bóle głowy. Dermatologicznie przez długi czas leczyłem się przeróżnymi lekami (izotek, tetralysal itd). Rezonans magnetyczny nie wykazał zmian w mózgu, jedynie zmiany w odcinku szyjnym kręgosłupa. Po serii zabiegów byla poprawa. Następnie doszło zmęczenie, duża senność, drażliwość, poddenerwowanie i bóle głowy powrócily. Punktem przełomowym była utrata pracy. Nie mogłem spać. Ciśnienie 150/100 (wczesniej ksiązkowo 120/80). Ataki lęków, ciągłe napięcie, brak możliwości zrelaksowania, uczucie dusznosci, kołatania serca. Trwało to kilka m-cy. W międzyczasie znalazłem nową pracę. Pewnego dnia w pracy zrobilo mi sie slabo, miałem bóle w klatce piersiowej, serce bardzo szybko biło. Kolega z pracy wezwał pogotowie. Po przebadaniu na miejscu stwierdzono, ze wszystko jest ok. Nie mam zawału. Tego dnia postanowilem pojsc do lekarza. Po przeprowadzonym wywiadzie rozpoznanie- zaburzenia lękowe. Dostałem sertralinę 50mg co rano. Pierwsze dwa tygodnie byly bardzo zle. Czułem się jak pod wplywem jakichs narkotyków. Poczucie beznadziej itd. Dopiero po ok 2 mcach poczulem poprawę. Pózniej zwiększałem dawkę co 50 az do 150mg. Ciśnienie wrocilo do normy. W międzyczasie łojotokowe zapalenie skory glowy prawie całkowicie zniknęlo. Lepsze samopoczucie. Obecnie pół roku biorę sertralinę, Zmniejszyłem dawkę do 100mg ok miesiąca temu. Niestety ostatnio znowu czuję pogorszenie. Często mam uczucie niepokoju, zawroty głowy, lekkie oszołomienie, i dziwne uczucie przy oddychaniu (jakbym się dusił, głębokie nabranie powietrza w płuca pomaga na chwile). Do tego codziennie rano zaraz po przebudzeniu mam luźne stolce. Już trochę nie wiem co robić. Psychiatra rozkłada ręce i mówi, ze trzeba zwiększyc dawkę z powrotem. Sugeruje też zrobienie badania na boreliozę. Po kilku wizytach u psychologa stwierdził, ze juz wiecej wizyt na razie nie ma sensu i zeby zaczac psychoterapię przy schodzeniu z sertraliny. Opisałem tutaj całą moją historię w nadziei na jakieś rady co zrobić, aby poprawić komfort swojego zycia i czy stany lękowe to oby na pewno dobra diagnoza. Pozdrawiam Artur
MĘŻCZYZNA, 31 LAT ponad rok temu

Witam Pana,
Jeżeli przeprowadzone badania nie wykazały u Pana
schorzeń somatycznych a lekarz zaburzenia lękowe,
to one mogą powodować dolegliwości, które Pan opisuje.
Opisane przez Pana dolegliwości somatyczne,
często towarzyszą zaburzeniom nerwicowym.
Postawioną diagnozę można potwierdzić lub wykluczyć
tylko podczas osobistej konsultacji, po wnikliwym
wywiadzie i zbadaniu okoliczności, które doprowadziły
do opisanych zaburzeń.
Wnioskuję, że zaburzenia lękowe leczy Pan
tylko środkami farmakologicznymi.
Jest to leczenie objawowe. Środki farmakologiczne
nie leczą zaburzeń nerwicowych i nie rozwiązują
Pana problemów, jedynie tłumią objawy.
Żeby skutecznie wyleczyć zaburzenia lękowe,
trzeba poznać dokładnie naturę Pana problemu,
dotrzeć do źródła Pana zaburzeń nerwicowych
oraz ich konsekwencji i na tej podstawie opracować
właściwą metodę terapii.
Dlatego zachęcam Pana do podjęcia psychoterapii.
Podczas psychoterapii leczy się nie tylko objawy choroby,
ale również dociera się do przyczyny problemu
i znajduje się sposób jego rozwiązania.
Terapeuta pomoże Panu odzyskać spokój i równowagę
wewnętrzną oraz uporać się zarówno z objawami
jak i przyczynami zaburzeń lękowych
a także ich konsekwencjami.
Gdyby chciał Pan porozmawiać ze mną o problemie,
to zapraszam do kontaktu.
Istnieje możliwość konsultacji online,
np. za pośrednictwem komunikatora Skype.
Pozdrawiam serdecznie

Hanna Markiewicz,
psycholog,
e-mail: psycholog24x@gmail.com
tel. 505 075 298,
https://psycholog24online.pl

0

Dzień dobry, lęk pobudza układ nerwowy autonomiczny powodując szereg skutków tj. przyspieszanie akcji serca, zwężanie oskrzeli, nasilenie skurczów przewodu pokarmowego, pobudzenie gruczołów nadnerczowych. Gdy lęk dominuje, te skutki się utrwalają i dają objawy dolegliwości bólowych (głowa, klatka piersiowa i inne). Czasem dolegliwości bólowe są maską depresji (gdy pacjent na poziomie afektywnym nie odczuwa lęku). Jest wiele przesłanek w Pana opisie, które potwierdzają zasadność otrzymanej przez Pana diagnozy. Skuteczność leczenia psychiatrycznego jest dowodem psychogennej natury zgłaszanych trudności. Skuteczność leków antydepresyjnych jest argumentem za istnieniem trudności emocjonalnych, które wywołują objawy. Proszę zatem zastosować się do zaleceń lekarza. Psychoterapia bywa trudna i długa, lecz jest podstawową metodą leczenia zaburzeń nerwicowych (właściwie głównie do leczenia tego rodzaju zaburzeń została pierwotnie "zaprojektowana"). To jest metoda do poprawienia komfortu życia. Żadne rady nie pomogą. Potrzebuje Pan pomocy specjalisty. Życzę powodzenia! Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty