Czy tabletki mogą działać na mamę odwrotnie?
Witam
Moja mama ma 64 lata od maja zmaga się z głęboką depresją. Tak myślimy pomimo wizyty u dwóch różnych psychiatrów żaden nie postawił diagnozy. Mniejsza z tym. Mama stosowala sedam 3mg. Następnie Escitil 10 mg Poprawa była żadna. Mama odczuwa ciągle napięcie, zdenerwowanie, ciemne myśli, drgania nóg.. łączy się na nadciśnienie. Rano bierze Lokren i wieczorem Torule.
Chodzi la mama po domu jak zwierzę po klatce. Pani doktor zmieniła jej na tabletki tritico 75 mg. Była zauważalna poprawa. Nie chodziła mama pp domu. Głos podczas rozmowy telefonicznej miała bardziej energetyczny. Zaczęły mieszać jej siostry zmieniły jej pez porozumienia że mną lekarza. Przepis al jej Tisnesal i Miansec. Jest regres. Stała się bardzo nerwowa. Łapie doły. Ponadto skarży się na stawy. Nie chce zostać sama w domu ciagle ktoś musi być w domu. Boi sie wszystkiego. Z domu nie chce wychodzić. Z ta druga pani doktor zero kontaktu. Oczywiście mama ma zapewnioną psychoterapię. Czy tabletki miansec może działać na mamie może odwrotnie? Zamiast pomagać szkodzi? Ż góry bardzo dziękuję za odp.