Czy to kiedyś przejdzie? Czy będę umiała żyć? Czy będę potrafiła cieszyć się życiem?

Mam 18 lat. Byłam pełną życia dziewczyną. Miałam przyjaciół, chłopaka, radziłam sobie w szkole. Od dłuższego czasu wszystko się zmieniło. Rzucił mnie chłopak, mam wrażenie, że wszyscy przyjaciele odwrócili się ode mnie. W szkole mam słabe oceny, nie radzę sobie, nienawidzę na siebie patrzeć. O sobie mam zdanie, że jestem gruba i brzydka. Każdego ranka budzę się ze łzami w oczach i nie mam sił wstać z łóżka. Pewnego razu nie wytrzymałam i próbowałam podciąć sobie żyły. Zobaczyła to moja mama. Zaprowadziła mnie na rozmowę do psychologa. Jakieś 2 miesiące temu stwierdzono u mnie depresję. Od tamtego czasu jestem w kontakcie z psychologiem, ale mam wrażenie, że te rozmowy wcale mi nie pomagają, jest tak samo jak było. Boję się chodzić do szkoły, mam wrażenie, że tam mnie wszyscy obgadują, czasami zdarza się, że na lekcjach łzy same lecą mi po policzkach. Moje koleżanki uważają, że użalam się nad sobą, zawsze mówią: A przestań, jakoś to będzie, ale dla mnie to nie jest takie proste. Ja w to nie wierzę. Denerwuje mnie ich gadanie. Z nauką jest tak, że siedzę nawet i po kilka godzin nad książkami, i mam wrażenie, że i tak nic nie umiem. Boję się, że jeśli się okaże, że będę miała jakieś jedynki na półrocze, to znowu będę próbowała sobie coś zrobić. Czy to kiedyś się zmieni? Czy uda mi się normalnie żyć, tak jak dziewczynom w moim wieku?

KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu

Witam!

Dotychczasowa terapia najwyraźniej nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Efektywność psychoterapii zależy od jej rodzaju, intensywności, doświadczenia terapeuty, jego odpowiednich kwalifikacji, zaangażowania pacjenta i wielu innych zmiennych. Na przykład psychoterapia poznawczo-behawioralna jest metodą z reguły krótkoterminową, więc po 2 miesiącach terapii powinna Pani odczuwać pozytywną zmianę. Inne metody, jak terapia psychodynamiczna, mogą być procesem kilkuletnim.

Wielu pacjentów zostaje wyleczonych, stosując jedynie leki przeciwdepresyjne, choć oczywiście polecam Pani jednoczesne kontynuowanie psychoterapii. Obecnie stosowane leki przeciwdepresyjne są bardzo dobrze tolerowane, w zasadzie pozbawione działań ubocznych, dawkowanie polega często na przyjmowaniu jednej tabletki dziennie. Wszystkie preparaty działają jednak z pewnym opóżnieniem, tzn. poprawa nastroju następuje najczęściej dopiero po 2-3 tygodniach przyjmowania leku. Nie zawsze również udaje się trafne dobranie leku za pierwszym razem, choć rzadko zdarza się to doświadczonym klinicystom.

W tej sytuacji - przy pogarszającym sie stale samopoczuciu i funkcjonowaniu, narastającej płaczliwości, problemach z koncentracją - wskazana jest konsultacja u lekarza psychiatry. Być może potrzebne jest wykonanie dodatkowych badań i weryfikacja rozpoznania.

Może się Pani sama udać do poradni zdrowia psychicznego lub do poradni wielospecjalistycznej, w której przyjmuje psychiatra i zapisać się na wizytę. Nie jest potrzebne skierowanie. Proszę nie zwlekać z decyzją o konsultacji lekarskiej.

Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty