Czy to mogą być objawy padaczki?
Mam 30 lat. Od 2016 r. mam guza przysadki. W listopadzie 2019r. miałam silne ataki zawrotów głowy wraz z nudnościami i wymiotami i chodziłam "jak pijana". Trwało to ponad 3 tygodnie. Po tomografie podejrzewali u mnie tętniaka. Rezonans głowy nic nie wykrył. 14 września miałam zrobione EEG. W opisie napisali: Czynność podstawowa w odprowadzeniach ciemieniowo-potylicznych prawidłowo zróżnicowana przestrzennie, utworzona z fal alfa 10,7 Hz o ampl. 15-20 mV oraz niskonapięciowych fal beta. RZ obecna. Na tym tle w okolicach czołowo-skroniowych bez wyraźnej przewagi stron i z okresową propagacją na pozostałe odprowadzenia mózgu, rejestruje się nieliczne, okresowo synchroniczne, fale wolne theta 6,8-7,3 Hz o ampl. do 30 mV. Fs i Hv nieznacznie nasilają w/w zmiany.
Orzeczenie: Zapis z niewielkimi zmianami w okolicach czołowo-skroniowych, pod postacią fal wolnych theta, wrażliwy nieznacznie na stymulację, ew. do dalszej obs.
Co oznacza ten zapis badania? Czy mam padaczkę lub mogłam mieć udar? Czy to jest powodem moich zawrotów głowy? Wizytę u neurologa będę miała dopiero 8 października.