Czy to może być coś groźnego?
witam, około 4 lata temu wyczułam sobie na dziąśle niewielki guzek, kuleczka ok 5 mm średnicy, znajduje się na wewnętrznej stronie dziąsła na samym dole, jak dotykam językiem czuje jakby była przytwierdzona do dziąsła, jak patrze w lusterku wygląda jakby była pod językiem przy samym dziąśle, nie widać jej gołym okiem, bo błona śluzowa na niej ma taki sam kolor jak reszta, nie jest ona bardzo wypukła, ale wyczuwalna, wtedy 4 lata robiłam komplet badań, zdjęcie pantomograficzne, usg szyi, nic złego w tym nie wyszło, kilku stomatologów i chirurgów szczękowych oraz laryngolog i lekarz pierwszego kontaktu uspokajają, że to nic groźnego, bo wyniki na to nie wskazują, dodatkowo to nie rośnie, nie zmienia się, ale ja cały czas boję się, że to jest jakaś zmiana nowotworowa, lekarze mówią, że nie, ale tak naprawdę nie mówią, co to jest, jedna stomatolog stwierdziła, że to może być zwłóknienie, ale też nie wytłumaczyła, co to i co z tym zrobić, niby nie daje to żadnych objawów, ale ja czuje po tej stronie tak jakby ciągnięcie pod żuchwą, napięcie mięśni twarzy i szyi
( węzły nie powiększone), mam stwierdzoną dysfukcję stawu skroniowo - żuchwowego i stomatolog powiedziała, że te objawy to od tego, ale ja cały czas mam w głowie, że to na pewno przez ten guzek, dwa dni temu robiłam kontrolne zdjęcie pantomograficzne i też nic na nim nie widać, do tego morfologia, crp, ob idealne, proszę mi odpowiedzieć, czy powinnam się tym martwić, robić jakieś dodatkowe badania? Bardzo boję się raka, do tego stopnia, że ciągle o tym myślę, panikuję, nie mogę spać i martwię się (choruje również na nerwice, też od 4 lat), proszę nie odrzucać mojego pytania i udzielić mi jakiejś odpowiedzi, bo 5 milimetrowa kuleczka odbiera mi radość życia., a mam dwoje malutkich dzieci ( 6 lat i 8 miesięcy ) i chciałabym cieszyć się macierzyśtwem, a nie ciągle zastanawiać się, co to jest.
